Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Athea

Moze napisal by prace o rozszczepieniu osobowosci u osobnikow 10-letnich czy ile ty tam dziecko masz lat...ale praca bylaby zaskakujaco ciekawa Razz

gibemarvel

taaaa ciekawe ciekawe.. a ja myślałam, że jestem dziwna jak konwersuję sama ze sobą, a tu uberraschung! 10latkowie też to robią i to na forum!! Very Happy

Dawid

Gość

Horrorz, horrorz, cyzli to co kocham. Kocham si ba, ale po tzm jak wychowywaam si na S. Kingu malo co moze mnie przetraszyc. Polecam Milczenie owiec i reszte filmow zwiazanzch z Hannibalem Lecterem. Miodzio dla przszlych psychiatrow,
Ozzy

gibemarvel

o Gościu fajnie, też mam ten problem po Kingu. Trudno znaleźć film wzbudzający jakikolwiek strach czy coś pochodnego.. ale chyba ten mały skutek uboczny ma się nijak do możliwości zagłębiania się w lekturze Kinga..

anulka

ojj H(h)ubert.....ale zgasss....jeżeli chcesz się podawać za Gościa, to najpierw wyloguj się, wyjdź z forum, wejdź i pisz !!! Dziękuje, dziękuje Laughing

brawo

Mr Gumby

najlepszy horror wg. mnie... "The Thing" z Kurtem Russelem ( akcja się dzieje na stacji polarnej na Antarktydzie, badacze walczą z obcym, który wchłania psy, ludzi i inne rzeczy w siebie Wink

).

A z klasyki horrorów... oczywiście "Egzorcysta" z Maxem von Sydowem Cool

Najśmiesniejszy horror jaki w życiu widziałem to oczywiście "Martwe zło 2" gdzie akcja się dzieje w leśnym domku, na ścianie wisi głowoa łosia, albo jelenia, który się smieje... no ubaw po pachy Laughing

Vampire_count

Odnośnie Milczenia owiec - rzeczywiście film genialny (gatunek psychologiczny - ważne zastrzeżenie) ale Hannilbal to już czysta przemoc, kontener Ketchupu chyba im z cateringu został i postanowili go czołgiem przejechać. Wiem co mówię bo na psyhologii jestem i w Hannibalu zbyt wieku wątków takowych nie ma.

Cóż co do horrorów to nomen OMEN uwielbiam Draculę - 1931 z Bellą Lugosim i ciekawą muzyką Philipa Glassa, Coppolli z 1992 o której muzyce już mówiłem w innym dziale (chociaż uważam ze akurat owa wersja to melodramat a nie horror) dziecko Rosemary i Lokator (bardziej psychologiczny) - oba Polańskiego, i stary Frankenstein z 1935 (chyba) w której Boris Karloff ustanowił archetyp Frankensteina. Nie zapominajmy o Egzorcyście który z Omenem i ww. Rosemary's child stworzył kanon współczesnych horrorów.

Gibemarvel czytujesz Kinga widzę a Poego też? (chociaż inny typ opowiadań grozy) ale nakrecony na podstawie jego opowiadania film Zagłada Domu Usherów zniewala.

Ave!

LilithNaamah

Hellraiser - polecam

Gajusz Mariusz

sok pomidorowy

"ciemność" pol nocy nie spalam ale ja jestem wrazliwa na takie rzeczy nie dla mnie horrory....

LilithNaamah

Wysłannik piekieł( cz.I hellraisera) -Rodzina Cottonów wprowadzając się do nowego domu, nie spodziewa się nawet, że ich współlokatorem będzie zaginiony przed kilkoma laty Frank, a raczej to, co z niego zostało... ponadto odwiedzą ich goście z piekła rodem (dosłownie!). Klasyk kina grozy i kluczowe osiągnięcie filmowe Cliva Barkera.

a tak ode mnie to polecam wszystkie części , to tzw horror psychologiczny czyli nie ma za dużo krwi a jednak człowiekiem wstrząsa dla tych co się nie bija też polecam po fajny film i fabułą...