Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Maga

i ja wróciłam do was a co Wink

czarnooka

witam.. wlasnie skonczylam czytac fajna ksiazke i musze sie z wami podzielic....jesli ktos lubi ksiazki, ktore trzeba czytac do ostatniej kartki by wiedziec naprawde o co sie rozchodzi...to naprawde polecam!!!

ksiazka autorstwa David'a Ellis'a tytul Na linii wzroku...opowiada historie niezwykle ekscytujacego procesu o zabojstwo...akcja zaczyna sie sie od 1 strony doslownnie.. nie mozna wiec przeskakiwac ani pomijac fragmenty:P...
ksiazka napisana w bardzo ciekawy sposob... ze nie trzeba skakac po ksiazce gdy nam szczegol ucieknie... autor w formie swoich mysli przywoje dany fragment w danych okolicznosciach (jak wspomnialam jest to ksiazka o procesie dotyczacego zabojstwa wiec beda przywolywane wydarzenia z wczesniej ale autor to bardzo ladnie nam ulatwia sprawe ze naprawde czlowiek sie nie gubi a da je sie w krecic w myslenie jakie zalozyl na poczatku by moc zaskoczyc wrecz szokujac na koniec ksiazki) lecz nie zdradza wszytskiego co z kim i kiedy i jak sie wydarzylo powody itp....

o czym ksiazka? tylko tak w skrocie napomkne.... Marty Kalish - glowny bohater ksiazki - to prawnik ktory pracuje nad waznym kontraktem i ma przyszlosc i chce zostac wspolnikiem firmy. od trony uczuciowej zakochal sie w mezatce tj przewodniczacej organizacji dla dzieci chorych, ktora prowadzi wraz z mezem...pewnego dnia stojac tak pod oknem ukochanej widzi pewna sytuacje wiedzac ze to sie tam dzieje jest czyms zlym i postanawia wkroczyc do dzialania.... w wyniku tego a to ze on jest jednak prawnikiem i zna prawo tez i karne wie jak postapic wlasciwiew stosunku do tego co tam sie wydarzylo.. oskarzaja go w tej sprawie i tu sie zaczyna... dalsza czesc akcji... ale juz jak dochodzi dojscia do prawdy...czyli caly proces sadowy....

hmm ksiazka swietna... pokazujaca jak czlowieka mozna podejsc zaskoczyc wykorzystac omotac i i zeby robil tak jak ktos chce... kto nad kim ma kontrole zabojca nad ofiara czy przypadkowy widz zdarzenia naad oskarzonym...czy jeszcze kto inny... ksiazka serio zaskakuje....nie zdradzane jest od razu co i jak i malo okazuje sie calkiem inaczej niz autor caly czas wskazuje przez przebieg czytania ksiazki...

dodam ze David Ellis to prawnik z wyksztalcenia jest doradca prawnym i mial wiele spraw karnych i cywilnych.. stad te rozeznanie w temacie:)... a ksiazka zostala nagrodzona Edgar Award..pozdr:)...tak apropo tak ogolnie bo bym zdradzila cos a nie chce tot rzeba przeczytac:)..

Jasna

Czarnooka, w jakim tempie Ty zjadasz ksiazki??

czarnooka

hehehe ostatnio mam czas wiec ci powiem ze 1 ksiazka na tydzien;).. bym tak srednia wyliczyla hahaa.. a ze opisuje nie znaczy ze to skiazka swiezo przeczytana.. no ta co opisalam powyzej to tak swiezo przeczytana..a te wczesniejsze czytane byly juz wczesniej:)....i wiesz tydzie wolnosci bonie bylo keidys wam opisywac wiec wracam z opisuwaniem co ciekawszych dla mnie ksiazek co polecam innym:)...jasna mam nadzieje ze zspokoilam twoja ciekawosc? Razz

..pozxdr

Jasna

no, ulzylo mi troche, bo myslalam ze jedna na dzien/trzy Very Happy

Wiesz zaraz po tym jak w tym temacie napisalam ze prawie nie czytam ksiazek, okazalo sie ze w innych tematach zdarzylo mi sie nawiazac do dobrych kilku ksiazek, czyli troche ich jednak przeczytalam, jest lepiej niz sadzilam Smile

Kiedys czytalam bardzo duzo i z przyjemnoscia, ale to w podstawowce. Po 10 do 30 ksiazek na miesiac, z czego przynajmniej dobrze przejrzalam wiekszosc - i to lacznie z fizyka, matematyka itp - glod mlodego umyslu... Laughing

A potem doszlam do wniosku ze i tak nie zglebie wszelkiej wiedzy wiec po co siewysilac...
Ale ostatnio mi sie to zmienia na szczescie. Mlodnieje Smile

czarnooka

hehehe jasna na wiedze nigdy nie jest za pozno:)... hhehe no ja jednak tak do wiedzy nie ten tego.. ale czytac lubie ksiazki.. ktore wlasnie daja do myslenia lub wymagaja aby myslec podczas czytania:).. lub faktycznie ksiazki ktore sa warte przeczytania z inych wzgledow chocby to ze poruszaja pewny temat lub dotyczy spraw psychologicznych:)...pozdr:).....

czarnooka

.... dzis wam dam ksiazke, ktora opowiada o zyciu ludzi, ktorzy porzucli swoj rodzinny kraj w zamysle ze zycie bedzie dla nich bardziej laskawsze...

ksiazka Mario Puzo - Dziesiąta Aleja....zawiera wiele watkow autobiograficznych i jest to najbardziej osobista powiesc Mario Puzo...

w skrocie.. ksiazka opowiada o historii rodziny wloskiej, a szczegolnie o Wloszce Lucii Santy, ktora ze wzgledow ekonomicznych (nie miala posagu wiec hanba dla niej jak wyjsc za maz bez posagu) poslubia na odleglosc wlocha, ktory wyemigrowal do Ameryki.....kobieta nauczona tradycji wloskiem zwyczajow i zycia rodzinnego po wlosku zmaga sie z zyciem w ameryce, gdzie tradycja i obyczaje nie maja wiekszego znaczenia, gdzie przeciwnosci losu nie daja jej zapomniec ...musi sie Ona wykazac duza cierpliwoscia i sila charakteru by ocalic rodzine....

ksiazka opisuje jak czesto klody kladzione przed czlowiekiem determinuja jego zycie sposob myslenia postepowania itp... kazdy z nas zmaga sie z roznymi przeciwnosciami, chcac wyjsc na swoim, lecz czasami to wymaga duzo czasu poswiecenia i energii..i tym bardziej silnego charakteru...gdy los dmucha ci prosto w twarz nie baczac na okolicznosci...doswiadcza cie bardziej....

to nie zadna ksiazki akcji czy sensacji.. ale raczej opowiadajaca o zyciu... o ludziach...pozdr:)...

czarnooka

no i jak ktos lubi Wlochy itp...wszystko ztym zwiazane jak ja.. Wink

..

Maga

ja tam wolę chiny gejsze i te sprawy Wink

czarnooka

no maga soryy nie moj gust...musisz sie zadowolic tym .. Wink

...

czarnooka

ech musze wam powiedziec ze ostatnio nie mam czasu na wpisywanie opisow ksiazek.. pochlania mnie beaz reszty szukanie pracy... Wink

..w weekend wam jakas opisze o Smile

....pozdr:)..

Jasna

trzymam kciuki za twoja prace. I daj znac co ze studiami jak sie dowiesz!

czarnooka

hmmm to napisze wam ze książka autorstwa jeffery'ego Deaver'a - kolekcjoner kosci.. tak samo wciaga jak film nakreconyz Denzelem Washingtonem i Angelina Jolie..

cjyba kazdy z was ogladal film... wiec powiem ze film jest wierny ksiazce...ja zaluje ze pierw film ogladalam .. ale coz za jakis czas wogole zapomne film a usiade do ksiazki i znow przeczytam. Wink

..
fabula ksiazki dotyczy wykrycia szalenca mordercy, ktory podrzuca nikle informacje podpowiadajace jak go zlapac....i sciga sie z policja i calym wydzialem kryminalistycznym....dokonujac kolejne morderstwa...ksiazka ukazuje tok myslenia sledczego ktory stara sie czytac w myslach mordercy:)...i tyle.. Wink

..film swietny ale ksiazka tez niczego sobie...pozdr...

Jasna

Nie widzialam filmu, nie bardzo go nawet kojarze, a dziwne, aktorzy znani... Moze trafilo na moja luke filmowa, kiedy na chwile w ogole nie interesowalam sie ani filmem ani muza...

Tylko powiedz mi, Czarnooka, skad ja znam tego autora...?

czarnooka

jasna nie wiem.... ale on jest znany z thrillerow;; Wink

...