Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Mr Gumby

każdy teraz ma swój gust muzyczny, że tak powiem... wykwalifikowany Wink

ale jak to było jak byliście maluchami? jak mieliście po 4, 5 lat... a mże i mniej? czego słuchaliście? albo kogo? podzielcie się swoimi wspomnieniami, gdyż jak wiadomo, dzieciństwo to najpiękniejsze lata Cool

ja wręcz uwielbiałem Shaky Stevensa... znałem prawie wszystkie utwory, tylko nie potrafiłem zrobić tej magicznej gwiazdy z jakiej słynął... no cóż, mówi się trudno Wink

ale to właśnie był mój pierwszy idol, którego zresztą lubię do dziś posłuchać... ech, gdzie te piekne czasy!? Wink

anulka

Shakira, Britney Spears i oczywiście Enrique Iglesias Cool

a co do piosenki z lat dzieciecyh...."Puszek okruszek" Very Happy

Ale oczywiście już tego nie słucham (choć Puszka okruszka czasem puszczam Razz

) ale nie słucham Shakiry Britney i Iglesiasa...Mam innych idoli....

Dawid

Jak byłem w wieku przedszkolnym to BOYS chyba słuchałem razem z tatą Smile

Potem wszystkie inne przeboje w rytmie disco polo, w zaawansowanej podstawówce to wszystkie Shakiry, Britneyki, Ich Troje, Gimnazjum Rammstein, Nirvana, a teraz rock, punk rock

palnik_stodol

backstreet boys - nawet mieliśmy z 4 kumplami naszą wersję co to nas ciągali po akademiach różnych a myśmy se tańczyli np. do get down itp Laughing

ancient tragedy

z lat przedszkolnych to podobno michel jackson, a balem sie zz top.... hmmm w sumie to to drugie mi chyba zostalo Razz

anulka

A no właśnie też BOYS-ów sie słuchało ...... ale nikt nie zastąpi Enrique Razz

gibemarvel

Moją stricte pierwszą fascynacją i idolem, z którego muzyką się na prawdę utożsamiałam i mogłam się pochwalić z posiadania własnego idola:P, był pan Cobain wraz Nirvaną. (bo chyba nie mówimy o fasolkach i innych piosenkach stworzonych dla dzieci, bo takie chyba puszczali nam kiedyś nie licząc się z naszym zdaniem:P)
Mając 9 lat usłyszałam w radiu (nie mam pojęcia co to za radio było) piosenkę Plateau i moje dziewięcioletnie zmysły zakochały się w tym. Oczywiście wtedy nie znałam tytułu i nie wiedziałam jak zdobyć coś takiego. Jeden jedyny raz słyszałam, ale zapamiętałam melodię na dłuuuuuugi czas. (btw. tak się składa z tego co sobie liczę, że zaczęło mi się to w roku, w którym Cobain zginął..)
Ok. 3 lata później dorwałam kasetę (ehhh to przegrywanie myzyki z kasety na kasetę), potem jakieś 2-3 lata przerwy, potem następna kaseta, a później już poleciało samo - kaseta po kasecie, płyta po płycie, mp3, teledyski, książki itd.
A teraz słucham tylko raz na czas (czyt. rzadko). Sentyment ten sam. Ale bardziej chyba do KC niż Nirvany. I chyba mi nigdy nie minie..
Tak oto się monia rozpisała, a miałam tylko coś o dziecięcych idolach napomknąć, nie?...

rydukow

Curt i Nirvana - jeszcze przed urodzeniem. Amen.

aurynka

Ja słuchałam puszka okruszka, zuzi, ogórek zielony ma garniturek, wszystkich kawałków z Akademii Pana Kleksa itp. Jako nastolatka słuchalam Bon Joviego(słucham go do dziś), Urszuli, Kasi Kowalskiej, 2Unlimited, Metallicy, Scorpions i wszystkich możliwych kawałków dance. Wink

AyEri

Dzieciństwo:
Jean Michel Jarre, Kraftwerk, Depeche Mode, Moby...

Co do wypowiedzi przedmówcy;), to takie melodie również słuchałem. Do dzisiaj mam kasety w domu.

November Rain

Ja jako dziecko przeżyłam fascynację jacksonem, miałam nawet zeszyt wyklejony wycinankami z gazet o nim...
poza tym - miałam jakąś kasetę krawczyka z piosenkami dla dzieci, Wanda i Banda z serialu Rademenes (RULEZZZ) i składankę piosenek Kylie Minogue i Jasona Donovana - często z bratem bawiliśmy się, że lalki śpiewają "Especially for you".

AMDA

W dzieciństwie to podobnie jak aurynka- puszek okruszek, ogórek, zuzia itp. troszkę później miałam fazę na 2Unlimited, NKOTB, ABBA, a jeszcze później dopadłam Dezertera, którego do tej pory czasami posłucham.

bolo

(mille luci) Marino Marini! - zna ktoś ten zespół?
później The Beatles, oraz mnóstwo podobnych zespołów z jedynymi nieraz utworami.
Dla mnie liczył się przebój a nie zespół.
Wyjątek - ABBA no ale ten zespół to same przeboje

Nightgale

Żabka

A ja Backstreet Boys, Kelly Family, Boys i tego typu muzyka disco polo.. to było jak byłam w podstawówce i tego słuchałam. A teraz to zupełnie w innych klimatach jestem:)