Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Gosiaaa

Będąc ostatnio w Bieszczadach i wchodząc połoniną wetlińska na Smereka zawazyłam, ze pomimo zmęczenia przy zerostopniowej temperaturze potrafie zebrac tak siły ze wykwalifikwani turysci górscy nie moga za mna nadarzyc:))) mróz moim sprzymierzeńcem. takze jak beda kiedys mistrzostwa swiata albo olimpiada na Antarktydzie to bede startowac i walczyc o medal tylko meta musi byc gdzies w ciepłej okolicy:)))
a jeszcze jedno: wiecie ze od wysokosci siodełka w rowerze zalezy stopien inteligencji człowieka? majac wysoko siodełko gadam normalnie ale gdy je obnize do samego konca i jade na nim mam wtedy iloraz inteligencji równy przeciętnemu 5letniego dziecka:))))))
heh
sorry
odbija mi
starosc nie radosc Laughing

Gosiaaa

przeniescie to jakos do odkryc bo mi sie cos pomyliło
troszke dzis soku wypiłam
ariel przeiesieszz?
sorry za bałagan Laughing

Matrix

Z tą wysokością to niezupełnie Ci odbiło. Zauważ, którą częścią mózgu wtedy myślisz... To nie żart.
Spróbuj wyobrazić sobie siedzenie na siodełku i wtedy myśleć. Zmieniaj "w myśli" położenie siodełka. Rezultaty mogą byc interesujące.
No a potem podkręć maksymalnie wysoko i taki obraz juz zostaw w głowie.
Enjoy
To nie był żart Gosiuuu. Po prostu spróbuj.

apeska

hahahaa dobree z tym siodelkiem ;D hahaha

Gosiaaa

Apeska to jest całkowita prawda sama to przezyłam, spreróbuj kiedys a ja pomysle o rozwiazaniu Ariela choc troche mi zajmie rozszyfrowanie o co mu chodzi, bo jestem jeszcze w sennym letargu Very Happy

wers

Wracajac do poloniny i Twojego wczesniejszego odkrycia, to to nie jest kwestia temperatury... Po prostu polubily Cie BIESZCZADZKIE ANIOLY.
One tak sie zachowuja, gdy obdarza kogos sympatia. Na wlasnych skrzydlach niosa gdy wedrowiec strudzony z sil opada... Kazda wizyta na wetlinskiej to swoista msza. Bynajmniej ja tak do tego podchodze. Wdrapujac sie na gore narzekasz na bol nog, aby szczytami doslownie frunac...

Gosiaaa

pięknie powiedziane! wiesz ładniej tego ujac nie mogłes Very Happy

dokładnie czułam to samo, a jaki zal było wyjeżdzac Crying or Very sad

byłam tam w tym roku pierwszy raz i napewno nie ostatni a idąc po połoninie czułam rzeczywiscie jakbym latała. jestem pod urokiem tego miejsca Very Happy

anulka

Ja tam mam wysoko siodełko przy rowerze Very Happy

........ale jak jade na rowerze to często milcze Neutral

....czy to ma byc ta twoja inteligencja ??

Gosiaaa

tak!!!!!!!!!
spróbuj obniżyc siodełko
a zobaczysz, ze pojawi ci się na twarzy
wiecej usmiechu

anulka

ja tam lubie wysoką jazdę....i lubie patrzyć na wszystkich z góry Very Happy

olag

No coż to o tym siodełku jest dośc dziwne ponieważ ja za wysoko go nie mam... Very Happy

Ale gdyby popatrzec na to z innej strony to chyba jednak jest w tym cos prawdziwego bo przyznam że mam na rowerze czasami napady szaleństwa i takich tam ..... i patrzac na małe dzieci na rowerach chyba sie to potwierdza!!

Dawid

Ostatnio siedziałem na dwóch rowerach na raz i w nagrodę dostałem loda:) To był wyczyn. A co do małych dzieci na rowerach to jedno potrąciłem:) Bo było tak małe że nie zauważyłem jadąc Smile

olag

No jus nie mów że ty żes taki wysoki chyba ze sie nie patrzyłes pod nogi:D

Dawid

Ech no ja pod nogi nie paczam!

olag

No to zacznij o jakies nieszczęcie sie wydarzy!! Jeszcze ja ci pod koła wpadne!