Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

czarnooka

.. dobranoc i ja mowie.. Wink

Cleopatra

NIE WIEM... Wink

Chwilowo przejsciowo siedze przed kompem, potem trzeba cos ugotowac, posilic sie... Wink

A potem....??? Zobaczymy, co mi przyjdzie do glowy.. Wink

czarnooka

a ja wlasnie co robie?... Wink

... ogladam zdjecia.. pije piwko.. Wink

.. i slucham rosyjskiej muzy!!!.. o ale wieczor.. ale nawet majafajna muze.. Wink

gibemarvel

Kadeyuss, czy we Władysławowie ta kuriozalna stacja, którą złapaliśmy była rosyjska?
Jak tak, to Czoka zgadzam się, muzyka fajna Wink

Cleopatra

Jako ze dzisiaj uczciwie pracowalam, jestem "troszeczke" zmeczona, wiec ucinam sobie przeglad naszego forum - co chyba widac na powyzszej planszy.
Z pewnoscia nie bede tworcza (mozdzek pracuje na baaaardzo wolnych obrotach, bo i pora pozna), ale... Moze jeszcze mi sie uda cos z niego wykrzesac.... Wink

No i pojde chyba dzisiaj troszeczke wczesniej spac, ale kto to moze wiedziec.. Czasami samej sobie obiecuje, ze musze sie wyspac - a potem w lozku laduje ok. 3-ciej czy 4-tej nad ranem w lozku... Wink

(Cala ja), a co..????

ancient tragedy

gibemarvel

Co Ty gadasz! Muzyka adekwatna do całego naszego pobytu tam:P (zresztą niektóre nasze wspomnienia są pewnie z lekka "zniekształcone Laughing

)

Dzień się beznadziejnie zaczął. Wiadomością. Przeczytałam, odpowiedziałam i bardzo mnie z rana przytłoczyła.. Sad

czarnooka

hehehe fajna fajna... Wink

a jaka przerobka one way ticket .. hahaha

Cleopatra

Hmmm, dzisiaj mialam dzien uzupelniania brakow czyli: zakupy, sprzatanie... Wink

A po objedzie wzielam sie na przegrywanie filmow na DVD. Sporo ich nagralam na dysk, ale zawsze brakuje mi czasu na przegranie. Najpierw musialam wykasowac te (wkurzajace mnie do potegi N - reklamy), a potem dopiero sam juz film wrzucilam do przegrania na plytke. Ale sie tego nazbieralo.....

Poza tym robie ciagle, systematycznie porzadki z moja kolekcja kaset magnetofonowych, video i CD. Technika tak poszla naprzod (z czego sie ogromnie ciesze), ze trzeba te cale sklady wyczyscic. Zabierze mi to sporo czasu, ale za to pozniej ilez to bede miala miejsca!!!! Very Happy

Dla niego jestem zdolna poswiecic swoj wolny czas bo wiem, ze potem bede miala "przestrzen zyciowa"! Wink

A teraz siedze troszeczke na forum, przegladam no i .... jak sie film skonczy przegrywac - frune do lozeczka. Wink

PS. Ale dzisiaj tutaj puuuuusto...!!!!!

gibemarvel

Paranoja, 7 godzin w pracy i palcem nie kiwnęłam.. Niepoważne..
(Kobieta uczyła mnie i koleżankę księgować w nowym programie, ale że nawet jej to nie wychodziło, bała się nam dać faktury żebyśmy same robiły. To, że kobieta średnio "lotna", nie oznacza, że my też znaleźć się nie potrafimy).
Aż się idę właśnie przejść. Ciemno, zimno, ale.. doesn't matter. Do jutra.

Cleopatra

GM... wlasciwie to wcale mnie takie rzeczy nie dziwia. W przeszlosci mialam czeste takie przypadki...(niedouczeni chca uczyc lepszych od siebie, ehhhh) Wink

A dzisiaj... jako, ze do prawie 5-tej rano przegrywalam kasety do kompa (a zostalo mi jeszcze tego hoooohooo), wiec spalam do 10.30. A co??? Wink

Potem sniadanko, male zakupy no i teraz troszeczke przy kompie. Jako ze pogoda baaardzo ladna, wybieram sie na "mala przejazdzke rowerem. Potem obiado-kolacja, no i pozniej sie okaze co dalej... Razz

Zycze wszystkim milego popoludnia Razz

gibemarvel

Dziś znów proszenie sie o pracę, heh Razz

Mama pogłaskała mnie po głowie aż, że wróciłam prosto po pracy do domu (a nie na miasto)
(Czego skutki właśnie widzę - zaczyna mnie nosić i to porządnie.)

Jasna

Cleo, tytaniczna praca... Ja albo wyrzucam albo wyrzucam... do piwnicy Very Happy

Nie chce mi się. Choćby dlatego, że nie słucham już tej muzyki którą mogłabym przegrać, poza tym jakość jest kiepska, lepiej kupić coś porządnego...
I mnóstwo książek mam do "odłączenia"...

Cleopatra

JASNA - owszem jest to praca, ktora pochlania przede wszystkim mnostwo czasu, ale.... WARTO! Mam kolekcje "starych" - ale ciagle dla mnie wartosciowych utworow z ktorymi sie nie rozstane (no, do smierci). Poprostu je kocham i ciagle slucham. Poza tym w tej kolekcji znajduje sie cale mnostwo polskich utworow i tych ZA NIC innego nie oddam. Kiedy teskno mi za krajem, wtedy slucham ich, zamykam oczy i .... Znowu jestem w kraju.

Co do jakosci - jest dobra bo... Zawsze bylam "maniaczka" muzyki z kolekcjonowalam tylko to co dobre JAKOSCIOWO. Posiadam oryginalne kasety. Podobnie sie ma rzecz z CD. Te przegrywam na format mp3. Zajmuja o wiele mniej miejsca i nadal zachowuja znakomita jakosc.

A ksiazki... Tez mam niezla kolekcje i ta niestety, musi nadal stac na polkach, gdzie ma swoje honorowe miejsce. Ksiazek nie da sie zmiejszyc, a wyrzucic tez nie moge bo.. Jak mozna np. MICKIEWICZA, SLOWACKIEGO czy NORWIDA wyrzucic na przemial???? Serce by mi peklo gdybym to widziala.
Moze to sie wyda komus dziwne, ale... Jak poczyta m.in. Slowackiego, Mickiewicza to moze zrozumie, dlaczego... Wink

Jasna

Aa, rozumiem teraz. Cleo, nie pomyślałam, że mowa o polskości i o Mazurku Chopina co w duszy gra. Przepraszam jeśli sprawiłam Ci przykrość. Pisałam o sobie - od lat mam mnóstwo rzeczy których nie używam, ale wożę z przeprowadzki na przeprowadzkę, bo szkoda wyrzucić. Ale mówię o muzyce której już nie słucham, albo o książkach do angielskiego - nt. tłumaczeń, rzadszych / specjalistycznych zwrotów, idiomów, encyklopedie tematyczne do kórych nie zaglądam, a które nie wiadomo czemu nadal gromadzę... A wszystko to można dziś znaleźć w internecie, ale trzymam, bo "a nuż" wrócę do tłumaczenia książek, a nuż nie znajdę czegoś na sieci, to pozostaną książki... Na twoim miejscu też nie wyzbywałabym się rzeczy bliskich bo polskich. Zwłaszcza jeśli do nich wracasz. A Mickiewicz, Norwid - nie ma nawet kwestii. Do dziś można u nich odkrywać nowe znaczenia, nowe światy... Wiesz, gdy to piszę, tak jakbym poczuła twój smutek bycia na obczyźnie i wszystkiego co z tym związane (patrz komentarze polityczne etc. Rolling Eyes

). Ale spokojna jestem o ciebie, bo wiem, że Ojciec dał Ci siłę i spokój. I kreatywność Very Happy

...Ymmm... A propos, kiedy następne "egipskie" opowiadania Question

Słonecznie pozdrawiam,

Jaśniutka