Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

gibemarvel

Jasna, nie mam warunków, sama nie miałam ang od 3 lat..

w pracy się póki co zahaczam tak długo jak się da. nie szukam dalej bo nie mam warunków. albo tylko mi się tak z lenistwa zdaje.

A co dzisiaj - wegetacja.. książka, truskawki i łóżko.. czy ktoś mówił, że praca w biurze nie jest męcząca.. jakieś bzdury Neutral

czemu ja tak smucę dziś.. może dlatego, żem sama smutna.

no, teraz siłą perswazji wywołuję sygnał do kogo trzeba, żeby poprawił mi humor. to bardzo proste.

(poprawienie mi humoru, nie wysyłanie sygnału niestety Razz

)

Cleopatra

Tja... (moje ulubione powiedzonko) Wink

Jako ze jutro musze pracowac (niestety - i na szczescie), teraz siedze przed kompem, bo trzeba bedzie sie dzisiaj wczesniej wturlac do lozeczka jako - ze raniutko trzeba wstac.

A ze upal i duchota to wlasciwie nie ma sie ochoty na nic jak tylko leniwie wyciagnac swoje zwloki, otoczyc sie duza iloscia wody i miec wszystko w nosie - czego jestem dzisiaj wybitnym przykladem Very Happy

Ale w przeciwienstwie do ciebie GM , humor mi dopisuje - prawie, jak zawsze. Very Happy

gibemarvel

Pogratulować.

Cleopatra

GM... toz to takie proste: zawsze gdy zauwazam, ze zaczynam sie robic "zmierzla, niesympatyczna" duchowo - natychmiast mysle o wszystkich zabawnych sytuacjach jakie mi sie przydarzyly, puszczam wesola muzyczke i.... humorek natychmiast powraca Very Happy

Baaa, czesto jest nawet tak, ze smieje sie do lez z tych zwariowanych historyjek sama do siebie. Very Happy

I co z tego??? Wazne, ze mam dobry nastroj naprzekor wszystkim i wszystkiemu. Very Happy

(nawet na przekor sobie samej - i to jest najzabawniejsze) Wink

SPROBOJ!!!! Very Happy

gibemarvel

Cleo, dzięki za rady, ale nie zawsze zły humor jest ot tak, bo się pojawił.

Jakbym nie miała podstaw, to by nie miał prawa bytu.

Nie będę tu na forum wyłuszczać moich i moich bliskich problemów, bo nie mam na to ochoty.

Zwyczajnie mi smutno i się martwię.

I przy okazji robię się nerwowa i agresywna Very Happy

I wszystko mnie denerwuje Very Happy

I nie mam ochoty iść do pracy Very Happy

I mam ochotę Rzucić to wszystko
I wyjdę rano, niby po chleb
Wtedy na pewno poczuję się lepiej,
zostawię za sobą ten zafajdany świat

Za pocieszania i rady dziękuję, nie są potrzebne.

Miłego dzionka wszystkim !

Jasna

Marvel, i jak było? Podszlifowałaś angielski z nativem? Mnie się wydaje ze twój angielski jest całkiem spoko Very Happy

Pozdrawiam Very Happy

A to dla Ciebie:D i dla Cleo (wreszcie... Rolling Eyes

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Cleopatra

JASNIUTKA... Czyz moze byc piekniejszy prezent od twojego Wink

Dla mnie jest CUDOWNY! i SERDECZNE DZIEKI!!!! Very Happy

gibemarvel

Jasna, dziękuję Smile

było ok...

(Przeczytałam teraz Twoją wiadomość, powiem Ci, że dziwnie mi teraz, jakby sece szybciej kołatało i chwilowo się ugięłam, jak Ty przy rozmowie telefonicznej.. Dziwne uczucie Neutral

Odpowiem na wiad. później) a ja k na razie lecę do pracy, papa Wszystkim

Miłego

Cleopatra

Dzien zaczelam bez planowania i.... Zlosliwosc rzeczy martwych sprawila, ze musialam szybko ustalic plan dzialania. Wink

A zaczelo sie od kompa. Wlaczylam chcac sie wslizgnac na lacza naszego forum i.... Najpierw obraz zaczal mi komicznie skakac, potem wydawac komiczne dzwieki i nim sie pojawilo polaczenie internetowe, poczulam jakis intensywny (napewno nie aromatyczny) zapach. Nie zastanawiajac sie ani chwili wylaczylam kompa i... Okazalo sie, ze moje impulsywne dzialanie jest zawsze trafne. Moj SONY-monitorek sie poprostu SPALIL.

Nie namyslajac sie dlugo, wsiadlam na rowerek i pedalowalam do SATURNA po nowy. No i kupilam, zainstalowalam i teraz moge znowu wam tutaj cos niecos naskrobac - hehehe Wink

A swoja droga - bardzo mnie ubawilo to wydarzenie. Jak to probuja byc zlosliwe rzeczy martwe, hehehe - ale nie ze mna te numery.

Acha, po drodze jeszcze zrobilam sobie terminy u kilku lekarzy na badania kontrolne. Wink

(jak ja kocham lekarzy....)

Jednym slowem, nawet duzo mi sie udalo zrobic przy tym lejacym sie z nieba zarze... Very Happy

Jasna

czarnooka

witam... po przerwie od pisania znow jestem..

jutro ide znow nad szmaragdowe.. z sunia i z aparatem.. wiec znowu beda foty mam nadzieje ze tym razem sie udaja i sie z wami podziele nimi.. Wink

...zobaczymy jaka bedzie pogoda. Wink

nie ma jak weekend wolny.. no jakby bo jk wroce z sunia to ide na nocke do DPS-u.. ale niedziele jest moja na odpoczywanie.. Wink

pozdr..

gibemarvel

Jasna

Część ciebie co trzyma cię w potrzasku się wystraszyła - można tak to interpretować?

Cleopatra

Tja... nieszczescia chodza zwykle parami... Najpierw spalil sie monitor, a potem zniknelo (nie wiadomo czemu), polaczenie z internetem. Ale sie nagimnastykowalam, aby to pieronstwo naprawic... Zabralo mi to tyle czasu, ze nic innego nie udalo mi sie dzisiaj zaplanowac - a co dopiero zrobic Very Happy

Brak internetu dla mnie to tak, jakby mnie ktos porzucil na pustyni sama Wink

Prawie wszystko zalatwiam droga internetowa wiec odciecie od niego to... KATASTROFA!!! hihihi

A co dzisiaj jeszcze mozna zrobic...???? Wink

Hmmm... jako, ze juz prawie wieczor, wiec popisze troszke na forum, a potem... Zdaje sie na chwile... Very Happy

Kto wie, moze mnie czyms zaskoczy?? Very Happy