Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

nuska

„córcia”

córeczko moja córko ma
ty jesteś tylko moja

dostaniesz wszystko
co tylko dać mogę
i tatę dam również
byś była szczęśliwa

i nic się nie bój
ja czekam na ciebie tutaj
tylko przyjdź i bądź
i kochaj mamusię

choć ty już czujesz
co się ze mną dzieje
to nie myśl że to przez ciebie
bo ty nie jesteś wcale winna

czasami być tak musi
gorzej też często jest
ale ty wszystko zmienisz
tatę zmienisz też

kocham cię tak bardzo
jak jego kochałam
teraz mam ciebie
i ty jesteś najważniejsza

choć łatwo zawsze nie będzie
ja tobie pomogę
teraz ci dobrze i nic ci nie grozi
ale przyjdziesz do mnie szybko wiem to

ty będziesz najlepsza
bo ty zmienisz tatę

nuśka

Napisany: 3.11.2006

Ps. Teraz już wiem, że to jednak synek Wink

November Rain

tylko błagam bez tekstów, że osobisty, że emocje i że z serca... o wierszu będę pisać, bez zagłębiania się w motywacje do jego napisania...

wiersz jest cienki jak makaron do rosołu.
mniej więcej - tak samo ciekawy
mało poetycki - bardziej prozatordki... takie bleblanie, a w każdej zwrotce prawie to samo
nie wspominając już o praku jakichkolwiek środków stylistycznych

życzę szczęścia i zdrowia dla dziecka (niezależnie od płci), ale próba literacka nieudana

nuska

Dzieki za szcerą opinię. W dizsiejszych czasach trudno o taką. Naprawdę doceniam to, że wypowiedziałaś się i marnowałaś swój czas, ale dzięki Tobie przynajmniej mam motywację by zaczać poważnie myśleć o pracy nad sobą Smile

nuska

" Ślub "

jutro zatańczę z wiatrem
by zapomnieć o dzisiaj
czekoladowy posmak czasu
pozwala zatracać się w niecodzienności

tiulowy welon opadający na ramiona
każe zapomnieć o wszystkim
co złe co dobre
odejść na zawsze w świat

patrząc na mnie błagalnym wzrokiem
z oczu wyciskając łzy
chciałbyś bym uwolniła cię
twoją duszę zlęknioną

kilka słów wypowiedzianych
w szybkim tempie
zamknięta kłódka
bez klucza

jutro nie ma odwrotu
bym mogła cię nie poznać
uszczelnić trzeba wszystkie więzi
by wiatr ich nie rozerwał

nuśka

Orion

hmm mam mieszane uczucia do tego wiersza... czekoladowy posmak czasu bardzo mi sie podoba a tiulowy welon opadający na ramiona już jest zbyt banalny
myślę że można byłoby z tego wiersza zrobic dwa-jeden dobry a drugi kiepski... może to kwestia tego, że za dużo chcesz powiedzieć w jednym wierszu albo, że to że użyje się wyszukanego słownictwa nie oznacza od razu ciekawej metafory...

mam mieszane uczucia więc czekam na więcej

pzdr