Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej
Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żeglarstwo , na poważnie i na żarty ;-)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> Inne dyscypliny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:28, 02 Mar 2006    Temat postu: Żeglarstwo , na poważnie i na żarty ;-)

Nie wiem jak na szanownym forum miewa sie brać wodniacka ?
Są tu bracia i siostry spod znaku białych żagli ?
Mam nadzieje , że jacyś sie znajdą a może uda mi sie kogoś zainteresować tym pięknym hobby ?
Sam co prawda z powodu braku czasu musiałem zdradzić żeglarstwo na rzecz kajakarstwa , ale myśle , że to chwilowe i wiatr dla mnie jeszcze zawieje Wink
Narazie na zachęte wrzucam mały słownik terminów żeglarskich .
Taki troche żartobliwy.......
Wiatr zamiast scian, niebo zamiast dachu............

Żeglarstwo to wielka sztuka, której sens polega na tym, aby posuwać się powoli i do nikąd (najczęściej w kierunku niezbyt zgodnym z zamierzonym), chorując przy tym od zimna i wody oraz ponosząc olbrzymie koszty (nie tylko na napoje chłodzące).

żeglarstwo-najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu

Bom - poziomo przymocowana żerdź, do której przyczepiony jest żagiel.
Doświadczony żeglarz potrafi za pomocą bomu opróżnić cały pokład z
niewiadomo, po co stojących i gapiących się głupio członków załogi

Hals - manewr, przy którym chodzi przede wszystkim o to, aby za pomocą bomu
zmieść z pokładu szczury lądowe, innych niepożądanych intruzów i rozmaite
przedmioty (patrz: Bom)

Hydrofobia - Lęk przed wodą. W wielu krajach uchodzi za dowód normalnie
rozwiniętej inteligencji i rozsądku

Jacht -dziura w wodzie obita dechami, w której frajerzy za ciężkie
pieniądze tracą zdrowie...

Kamizelka ratunkowa - nadmuchiwany przyrząd, który utrzymuje rozbitka
przebywającego za burtą tak długo na powierzchni, dopóki nie zostanie
przejechany przez własny jacht lub spieszącą na pomoc łódź ratunkową

Kolizja - nieoczekiwany, bliski kontakt dwóch jachtów na otwartym morzu, a
przede wszystkim w wąskich cieśninach i na mniejszych akwenach. O poważnej
kolizji mówimy wówczas, kiedy z jednej w pełni sprawnej jednostki powstają
dwa mniejsze, niewiele już warte kadłuby.

Łódź ratunkowa - jedyny znany dotychczas typ łodzi, gdzie w momencie wejścia
na pokład szanse przeżycia wzrastają zamiast maleć

Pozwolenie wpłynięcia do portu - Jest wymagane przez urzędników celnych,
kiedy statek wpłwa na obce wody. W krajach tropikalnych istnieje zwyczaj
okazywania przez marynarzy zamiast dokumentu pewnej kwoty w walucie i
wręczania jej oficerowi służby celnej w momencie podawania sobie rąk. Nie
od rzeczy jest dodanie przy tym paru przyjacielskich słów w rodzaju:
"Proszę, Sambo, to dla ciebie. Kup sobie za to coś ładnego"

Regaty - zmuszanie jachtu do pływania po określonej trasie, w możliwie
najkrótszym czasie, w towarzystwie innych robiących to samo. Gra kończy się
zwykle kolizją (patrz: Kolizja), wywrotką, wypadnięciem za burtę, lub - w
najlepszym wypaku - protestem złożonym w Komisji Regatowej.

Radar - niezwykle realistyczna odmiana gry komputerowej, spotykana często na
większych jachtach. Gracze starają się uniknąć kolizji z innymi jednostkami
pływającymi widocznymi na monitorze, ale refleks czasami zawodzi

Ruch względny - Ruch jednej łodzi w stosunku do drugiej, przy czym należy
wyjaśnić, że kurs tej pierwszej jest zbieżny z kursem drugiej. Jeżeli
zbieżność ta osiągnie swój punkt kulminacyjny, jedna z łodzi (albo obie)
obierają kurs pionowy, w kierunku dna

Szanty - Chóralny śpiew marynarzy. W każdym kraju śpiewa się tradycyjne dla
obszaru językowego piosenki, np. w Polsce takie, jak "Sacramento", Whisky
John".

Śruba okrętowa - wirująca część jachtu, znajdująca się pod wodą. Jej
przeznaczenie to nawijanie na trzpień wszystkich lin, sznurów i innych
rzeczy wiszących na pokładzie

Wypadnięcie za burtę - jeden z nielicznych przypadków, kiedy opuszczenie
łodzi stanowi dużo większe ryzyko, niż wejście na jej pokład

Pozdrawiam Was wszystkich i licze na odzew Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:09, 02 Mar 2006    Temat postu:

No niestety z żeglarstwem nie mam nic innego i jakos mnie nic nie ciągnie, kajakiem a i owszem.
Słownik wymiata Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gajusz Mariusz
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1554
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzym.

PostWysłany: Czw 19:49, 02 Mar 2006    Temat postu:

No i ja również nie jestem z pod znaku białych żagli.
Chyba raczej z pod znaku czerwonego sztandaru (legionowego) hehe
Ale oczywiście zawsze chętnie możesz próbować nas zarazić żeglarstwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 21:37, 02 Mar 2006    Temat postu:

nightgale to ze wiem z e jestes zonaty nie pozwala mi sie tobie oswiadczyc!!!!...Wink..
jeju no ja wlasnie z tych z pod zagli.
patrz nawet poszlam studiowac tamgdzie studiowalam...Wink..
wiem ze to cholernie drogi sport... i chyba nigdy nie bede miala szans pozaglowac..Sad..
ale marzenia sa piekne!!!!... zazdroszcze tym co plywaja...
ech.... cos pieknego zdala od swiata i problemow swiataladowego na morzu niby sam..Wink... ale ty i przyroda ma sie wrazenie...Wink
ile ja bym dala za jeden choc rejs...!!!!...
czesto wracam do marzen... i wtedy robi mi sie smutno...
kurde.. ze to wszytsko o forse sie rozchodzi..Wink.jak wygram w totka lub obrabuje bank to wiecie.. scigajcie mnie na morzu...Wink.. hihihihi..
nawet chcialam juz zaplacic se i np jako pasazer ech.. pojsc se na rejs po morzu baltyckim itp sa takie organozwane... ech....
ile ja mam hobby.. wszystkich na raz nie spelnie... ech....
ale nighgale udusze... znow sie rozmarzylam i znow mi troske szkoda...Wink.. ze to jak znow marzenia....
pozdr.. skoncze bo konca nie bedzie...Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
samaro
Magister



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Sob 14:40, 20 Maj 2006    Temat postu:

Pod żaglami... Najwspanialsza rzecz na świecie!!! Odkąd pamiętam czasem z tatą jeździliśmy nad Jezioro Żywieckie,by zasmakować żeglarskiej duszy. To nie to, co Mazury, ale od czegoś trzeba było zaczynać Smile Teraz uśmiecham się na wspomnienie, że kiedyś szoty były dla mnie "sznurkami", a bom - "taką belką" Very Happy W tym roku wybieram się na rejs na Mazury, by wykorzystać zrobiony w zeszłym roku pataent żeglarza jachtowego. Może pod koniec sierpnia uda zrobić się sternika jachtowego, a za rok... rejs po Bałtyku? Very Happy Mrr... Rewelacja Very Happy
Uwielbiam śpiewać na łajbie i płynąć bajdewindem, a najgorsza rzecz, to FLAUTA. Tak to jest, gdy Posejdon się wkurzy Very Happy Gwizdać też nie wolno Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 12:16, 30 Maj 2006    Temat postu:

Jak dobrze wiatry powieją to może na "Pogorie" uda mi się wybrać w tym roku .
Jak nie no jakos to przeżyje . Crying or Very sad
Ale Mazur to mam niestety dosyć po krótkim wypadzie rok temu .
Niestety jak ktos pływał tam 15 czy więcej lat temu i porównuje z tym co sie teraz dzieje to poprostu MARNOŚĆ I LIPA !!
Zero etykiety wodniackiej !!
Stado chamów z walizką kasy rozbijających sie łódkami za jakieś niewyobrażalne pieniądze a niemających pojecia o kulturze pływania.
Jak taki matoł motorówką przepłynie 5 metrów od żaglówki to w kabinie lata wszystko !!
Drożyzna jak jasna cholera .
Gdzie nie staniesz i co nie chcesz zrobić wrzeszczą PŁAĆ!!!!
Rekord : 5 PLN za podłączenie ładowarki do telefonu .
I to w miejscu gdzie i tak płaciło sie słono za cumowanie .
Chcesz sobie rozpalić ognisko ?
Prosze bardzo ale najpierw kup od właściciela pola wózek drewna za 20 PLN .
Masz własne ?
Właściciela to g... obchodzi .
Masz palić jego i płacić jak za......drewno Laughing
Kolejny przykład :za nit rozmiaru 6 bosman w Rucianym zarządał 4 PLN za sztuke (normalnie paczka kosztuje chyba koło 3)
No myślałem , że mu pier....ne Evil or Very Mad
A i żeglarze też nie lepsi.
Kiedyś jak sie płyneło przez kanał na silniku i widziało kogoś na pagajach albo burłaczącego to sie go brało na hol.
Teraz ?
Zapomnij .
Przepływa sobie koło ciebie gość "Szantą" za 200.000 czy inną "One Designą" za jeszcze cięższy szmal i patrzy z politowaniem jak machasz wiosełkiem .
Biwaki : też kiła i mogiła.
Dawniej jak sie podchodziło do ogniska z gitarą i skrzynką piwa to do rana sie odejśc nie dało .
A i rano towarzystwo poznane wytrzeźwieć nie dało Wink
Zresztą Mazury zeszły na psy od kiedy najlepszą tawerne przerobiono na bar sałatkowy (mowa o "Lady Mary" w Mikołajkach)
Jak to zobaczyłem to szczęką o podłoge strzeliłem.
Przykładów można mnorzyć do upojenia .
Pewnie jak ktoś nie wie JAK BYŁO to podoba mu sie JAK JEST .
Ale dla mnie z roku na rok pływanie na Mazurach staje sie mniej przyjemnością a bardziej stresem.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 16:43, 30 Maj 2006    Temat postu:

hmmm.. to juz nie wspominaj tak...Wink.. bo nam zawalu dostaniesz..Wink a poza tym to szkoda ze sie tak tam porobilo choc ja nic nie wiedzaca na ten temat..Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
samaro
Magister



Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Wto 18:35, 30 Maj 2006    Temat postu:

Cytat:
Przykładów można mnorzyć do upojenia .


Nie mnóŻmy może tego tak ... Wiesz, po tym, co napisałeś to trochę mnie ścięło... Słyszałam o Mikołajkach, że świetna przystań, szanty, atmosfera, knajpki... Ale masz rację, nie będę mieć porównania, bo niestety wcześniej nie miałam okazji pojawić się na rejsie Sad I tak go chcę zaliczyć, mam nadzieję, że kiedy będę siedzieć na łajbie (raczej nie tej najdroższej Smile ) nie przypomnę sobie tego posta, bo mi się przykro zrobi... Wiesz, chyba nie możemy wszystkiego tak powierzchownie traktować, bo w końcu dużo też zależy od ekipy z jaką przebywamy i od zaangażowania.
Raczej nie pozwolę, by ktoś u mnie na łodzi etykietę żeglarską łamał - skoro mamy jakieś tradycje, zasady to je szanujmy na jasnego jelenia Wink
A o cenach już też słyszałam i byłam powiedzmy delikatnie zszkowana. Prysznice to jak się okazuje kosmos Smile (nie wiem czy wytrzymam 2 tygodnie na pluskaniu się w jeziorkach Wink ) A tak na poważnie, to wygląda na to, że będę musiała wziąć ze sobą jakiś kuferek z drobniakami, bo bez nich ani rusz Smile Pfff...

Gitarę wezmę swoją, ale jakąś starszą, bo jednak ryzyko zawsze jest, że "zamoknie", bądź nagle postawimy "grzybka" Very Happy Przy zdolnościach moich znajomych to naprawdę możliwe, choć do tej pory nas jeszcze taka przygoda nie spotkała - mam nadzieję, że nie spotka Very Happy

Pływasz co roku...? To widzę, że mam do czynienia z wilkiem "mazurskim" Wink Bo nie wiem jak z morzem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr Gumby
Magister



Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:25, 30 Maj 2006    Temat postu:

ja tam lubię pływać, ale przy piwku Laughing bo ja mam uraz do statków Wink za dużo się naoglądałem Titanica.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 20:38, 30 Maj 2006    Temat postu:

No nie popadajmy w przesade , faktycznie rozrysowałem nieco czarny obraz .
Patrze poprostu przez pryzmat tego co pamiętam sprzed kilku lat.
A jak wiadomo po pewnym czasie zaciera się to co było złe a zostaje to co było fajne .
Wtedy we wsi na Mazurach był jeden sklep zamykany o 15 , piwo bywało od czasu do czasu a jak sie dopadło w knajpie kuflowe to opróżnialiśmy wszystkie zbiorniki z wody . Laughing
Na chleb na kampingach były zapisy na następny dzień a jak przyjechał chłop z warzywami i miał pare arbuzów to go mało nie stratowali z radości . Very Happy
I było fajnie .
Teraz też pewnie jest fajnie ale to już nie ten klimat .
Ja na Mazurach jestem praktycznie co roku .
Raz dłużej , raz krócej ale jestem .
Kiedy miałem własną balie to siedziałem całe lato .
Ale to dawne dzieje .

Cytat:
Nie mnóŻmy może tego tak


Hahahaha , aż mnie w oczy zakuło jak to zobaczyłem.
Zdarza sie Wink

A na morzu owszem pływam .
Najwięcej w czasach licealnych i studenckich .
Potem dopadła szara rzeczywistość .
Ale wracam tam kiedy tylko moge .
Morze kształtuje ludzi .
Uczy pokory , szacunku ,pracy i obowiązku.
Jest piękne , ale groźne a czasem straszne .
Mam przed nim wielki respekt........


Skleroza? admin
Powrót do góry
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:47, 30 Maj 2006    Temat postu:

Co jest w morde misia , przeca sie logowałem !!!! Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:49, 30 Maj 2006    Temat postu:

Ale przynajmniej zauważyłem, że jeden temat jest PUBLICZNY a nie dla ZAREJESTROWANYCH, dzięki :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto 21:44, 30 Maj 2006    Temat postu:

Yellow_Light_Colorz_PDT_49e? o co chdozi ariel?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:51, 30 Maj 2006    Temat postu:

Publiczny czyli mogą w nim goście pisać, a reszta jest dal zarejestriwanych tylko, teraz ten też

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleopatra
Zasłużony weteran



Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alex.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:03, 30 Maj 2006    Temat postu:

Wink No to ja bym chciala wiedziec, ktore to sa publiczne, a ktore nie??? Wink A cooooo????? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> Inne dyscypliny
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin