Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej
Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Młodzi Mądrzy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> O tym się mówi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:12, 13 Maj 2006    Temat postu:

pojadłam, przeczytałam, pomyślałam Wink
Smutne. Spotykam młodych ludzi, wprawdzie pojedynczo (a wtedy człowiek się inaczej zachowuje), i rzeczywiście - co inteligentniejsi (co niestety, jak się przekonałam, niekoniecznie znaczy dobrzy lub mądrzy... Sad )albo idą na politologię, bo potem zarobią i stanowiska znajdą (a więc brak ideałów, jeno mamona), albo już teraz oprócz myślenia o maturze, planują wyjazdy za granicę.
Ci wybitni też są, czasem dość aktywni na szczęście, inni spokojni i cisi, o tych trudno powiedzieć co z nimi w przyszłości jeśli się nie wykażą i pokażą. Może być dla nich bolesne starcie się ideałów i wzniosłych marzeń z rzeczywistością, która jeśli nie jest brasna we własne ręce, nie realizuje się...

Marvel, Bart, MG? Co myślicie?
Dziwię się, że sami młodzi nasi się nie wypowiadają... Question


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ann
Inżynier



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przypadku :P

PostWysłany: Sob 15:07, 27 Maj 2006    Temat postu:

Jasna napisał:
pojadłam, przeczytałam, pomyślałam Wink
Smutne. Spotykam młodych ludzi, wprawdzie pojedynczo (a wtedy człowiek się inaczej zachowuje), i rzeczywiście - co inteligentniejsi (co niestety, jak się przekonałam, niekoniecznie znaczy dobrzy lub mądrzy... Sad )albo idą na politologię, bo potem zarobią i stanowiska znajdą (a więc brak ideałów, jeno mamona), albo już teraz oprócz myślenia o maturze, planują wyjazdy za granicę.
Ci wybitni też są, czasem dość aktywni na szczęście, inni spokojni i cisi, o tych trudno powiedzieć co z nimi w przyszłości jeśli się nie wykażą i pokażą. Może być dla nich bolesne starcie się ideałów i wzniosłych marzeń z rzeczywistością, która jeśli nie jest brasna we własne ręce, nie realizuje się...

Marvel, Bart, MG? Co myślicie?
Dziwię się, że sami młodzi nasi się nie wypowiadają... Question



zapytaj a odpowiem do usług Jaśniutka Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sok pomidorowy
Inżynier



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin

PostWysłany: Sob 21:48, 27 Maj 2006    Temat postu:

preczytałam co tu pisaliście o młodziezy i musze sie wypowiedziec poniewaz od jakiegos czasu wnikliwie sledze poczynania młodziezy w moim miescie. wiec jestem mocno zaniepokojona poniewaz sama jestem młodziez moze ta troche starsza ale zawsze Smile a poczynania młodych ludzi sa straszne przynajmniej dla mnie.... wiecie chyba za pozno sie urodziłam bo rzadko z kims w moim wieku a co dopiero młodszym sie dogaduje... czesto jestem uwazna za głupia z powodu moich wartosci, ideałow, wiary w Boga itp. dla dzisiejszych młodych wazne jest albo: 1) zaronic kase czyli dobrze sie ustawic nawet po trupach 2) zyc z imrezy do imprezy, kolesie:zaliczac laski-laski:zaliczac kolesi, wozic sie po miescie i olewac drugiego człowieka, nie wiem moze przesadzam ale osobiscie mnie to dotyka bo ja nie potrafie i nie chce odnalesc sie w takim swiecie... przeraza mnie to ... mam tylko paru znajomych ktorzy podobnie mysla do mnie i nie mamy perspektyw zeby realizowac cokolwiek czy to wałsne marzenia, czy poswiecac sie dla innych bo czasami nie ma dla kogo (chyba to wynika z mojego przygnebienia bo przeciez zawsze znajdzie sie ktos potzrebujacy) naprawde ciezko jest młodym ludziom z zbyt bujna wyobraznia, z wielkimi pomyslami , tworczym .... moze ja jestem zbyt wrazliwa na to wszystko w koncu niektorzy potrafia cos robic dla innych gdzies tam...napewno tacy sa... poprostu mam za mało wiary w człowieka...chyba... ale nei spisuje młodych dresikow na straty mysle za kazdy moze sie zmienic i nie chce mi sie wierzyc ze mozna byc tak totalnie pustym tylko moze czesto prawdziwe "ja" tych młodych ludzi jest jeszcze uspione ....pozwolcie mi wto wierzyc

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:33, 27 Maj 2006    Temat postu:

Soczku, ode mnie masz pozwolenie...
Wiesz, moim zdaniem część szpanuje bo chce pokazać tym "silniejszym" w grupie że nie są słabi i że są coś warci. Potem osobiście poniosą konsekwencje opowiadania się po tej stronie, bo nagle może się okazać że dotąd udawał, a teraz należy do szajki która coś zrobiła, a to juz nie jest bezkarne, albo przynajmniej sumienie zaczyna się budzić. Tacy ludzie około czterdziestki albo tracą nadzieję albo się "nawracają" na inny, spokojniejszy styl życia, niektórzy wręcz zostają terapeutami. Tak sobie myślę, bo na razie tylko obserwuję. Jeśli ktoś ma naprawdę mentalność dresiarza, to znaczy że jedyną jego mądrością jest siła fizyczna, nie zmieni się tak łatwo, musi przeewoluować. Może w nastepnym wcieleniu...

Angel, poproszę o wypowiedź, a jakże Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleopatra
Zasłużony weteran



Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alex.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:56, 27 Maj 2006    Temat postu:

Wink SOCZKU.... musze ci powiedziec, ze nie ty jedna patrzysz trzezwo na zycie, a to, co cie wokol otacza - przeraza. Rzeczywiscie, swiat zaczyna krecic sie w te zla strone i to coraz szybciej, bo i ludzie zaczynaja zmieniac sie na gorsze. Glowny wplyw na to ma system - ludzie maja za malo czasu dla siebie, nie maja kiedy ze soba porozmawiac. I trudno sie temu dziwic.

Wszystko drogie, wielu bezrobotnych a ci, ktorzy maja prace w wiekszosci przypadkow nie moga za ta wyplate utrzymac rodzine. Zmuszeni sa "dorabiac", a to znaczy, ze czas ktory powinien byc przeznaczony dla rodziny, oddany jest znowu na prace. Trudno sie wiec dziwic, ze kiedy juz rodzice sa w domu to sa tak zmeczeni, ze im sie nic juz nie chce (a w domu tez trzeba pracowac: pranie, sprzatanie, zakupy itd, itp).

A dzieci... roznie to wykorzystuja w zaleznosci od charakteru. Kto jest poddatny na wplyw innych... I tu zaczyna sie problem.... Wink

Ale mimo wszystko jest jeszcze mlodziez, ktora nie ulega tej szerzacej sie i zludnej "Tandecie", i wiedza czego chca i dokad wiedzie ich droga zycia. Nie mozna w to watpic nawet wtedy, gdy myslisz, ze jestes samotna w swej wedrowce. Bo wierz mi, NIE JESTES SAMA !!! Ta droga podaza wielu tylko trzeba sie dobrze rozejrzec wokol. Wink

I jeszcze jedno: jesli chcesz sie przekonac jaki ktos jest, porozmawiaj z nim sam na sam. Przekonasz sie, ze wielu z nich tylko spanuje na zewnatrz, ale w sercu tak naprawde sa inni. Czesto przylaczaja sie do grup, aby nie byc samotnym...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sok pomidorowy
Inżynier



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin

PostWysłany: Nie 5:05, 28 Maj 2006    Temat postu:

smutne bo zwieloma juz rozmwiałam i czesto niestety przynajmniej narazie nic sie nie da zrobic ... i poczesci rozumiem ludzi ktorzy maja taka atmosfere w domu, w rodzinie ale czasami nie o to chodzi znam pare osob ktore mialy doskonale "podłoze" zeby wyprac sie z uczuc czy wkrecic sie w zle towarzystwo ale tego nie zrobuly... tzn.to szystko idzie zrozumiec sama wpadlam kiedys w zle towarzystwo, bledy wczesnej mlodosci itd. ale najgorsze jesli mlody czlowiek nie ma wogole zadnych wartosci, wzorcow i czesto moze to sie nie zmienic... i potem powstaje taki człowiek dorosly zakłada rodzine i historia sie powtarza z jego dziecmi... i chce to włąsnie podkreslic ze dla mnie osobiscie z roznych pozornie przegranych sytuacji zyciowych da sie wyjsc (ja jestem tego przykładem Cool ) i nawet mozna zrozumiec czyjesc motywy roznych dziwnych zachowan ale najwazniejsze zeby w czlowieku bylo cos pod kopuła Wink a nie juz nawet mózgojad sobie poszedl bo nie ma co jesc...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ann
Inżynier



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przypadku :P

PostWysłany: Nie 19:27, 28 Maj 2006    Temat postu: Re: Młodzi Mądrzy

Jasna napisał:


dziwią się, że mają kłopot z utrzymaniem przyjaźni, pierwszych związków. Bo nie umieją choćby przytulić. Nawet gdy próbują, są sztywni. Po prostu brak praktyki... A potem płodzą dzieci, które oglądają dorosłych nie radzących sobie z uczuciami... I ilu z nich znajdzie odwagę by szukać swojej drogi?
Dlatego zadziwił mnie i bardzo podniósł na duchu fakt, że są już nie Młodzi Gniewni, bo takich mamy w nadmiarze i wszędzie, ale Młodzi Mądrzy i Odważni. Chwała im. Trzymam kciuki.


Wiesz Jaśniutka co do tego przytulania to masz rację ale tak tez dzieje się w małżeństwach przy nie okazywaniu miłości dziecią.Piszę z włąsnego przykłądu gdyż moja matka tuliła mnie jak miałam od 0-9 lat puźniej przestała.
A teraz jak chce mnie przytulić wiesz co jej mówę?
-że teraz to już jest za puźno.
Dzięki niej nie potrafie się przytulac (zawsze przed tym uciekam)ani nikogo tulić a to wszystko przez nią.

Co do drogi troche błądziłam ale widzisz po tych wszystkich naszych rozmowach pisemnych właśnie przez nie zmądrzałam na tyle by być już ostrożnym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 20:30, 28 Maj 2006    Temat postu:

no coz nie prosza o zdanie nie pisze..Wink.. .. jasna odnosi sie do postu

Jasna napisał:
pojadłam, przeczytałam, pomyślałam
Smutne. Spotykam młodych ludzi, wprawdzie pojedynczo (a wtedy człowiek się inaczej zachowuje), i rzeczywiście - co inteligentniejsi (co niestety, jak się przekonałam, niekoniecznie znaczy dobrzy lub mądrzy... )albo idą na politologię, bo potem zarobią i stanowiska znajdą (a więc brak ideałów, jeno mamona), albo już teraz oprócz myślenia o maturze, planują wyjazdy za granicę.
Ci wybitni też są, czasem dość aktywni na szczęście, inni spokojni i cisi, o tych trudno powiedzieć co z nimi w przyszłości jeśli się nie wykażą i pokażą. Może być dla nich bolesne starcie się ideałów i wzniosłych marzeń z rzeczywistością, która jeśli nie jest brana we własne ręce, nie realizuje się...

Marvel, Bart, MG? Co myślicie?
Dziwię się, że sami młodzi nasi się nie wypowiadają...


... poprostu inteligentni nie maja glosu w tym kraju..Wink.. wiec milcze i tylko obserwuje..Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sok pomidorowy
Inżynier



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin

PostWysłany: Nie 20:37, 28 Maj 2006    Temat postu:

ee czarnooka nie zawsze czasami pozwola cos powiedziec Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:44, 28 Maj 2006    Temat postu:

Ja się staram krzyczeć, ale jestem dośc dobrze tłumiony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 20:45, 28 Maj 2006    Temat postu:

sok ja nie pozwalam Yellow_Light_Colorz_PDT_02?.. bredzisz..Wink?.....nikomu nie broie sie wypowiedziec..Wink.. oj chyba nie czytasz moich postow.. ja tu czesto dyskutuje.. wlasnie podejmuje polemike..Wink.. i chyba rozumiem w czym jasna po trochu mnie wyreczyla.. w dyskusji..Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sok pomidorowy
Inżynier



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza mackowej gruszki ;] czyli lublin

PostWysłany: Nie 21:22, 28 Maj 2006    Temat postu:

oj ja dzisiaj jak nieswieza ryba (coz za porownanie...czasami sama sie zaskakuje) zmeczona jestem... wypowiadac sie juz nie powinnam ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Nie 21:31, 28 Maj 2006    Temat postu:

o ktos poprawil moj post..Wink?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:32, 28 Maj 2006    Temat postu: Re: Młodzi Mądrzy

War Angel napisał:
moja matka tuliła mnie jak miałam od 0-9 lat puźniej przestała. A teraz jak chce mnie przytulić wiesz co jej mówę?
-że teraz to już jest za późno.
Dzięki niej nie potrafie się przytulac (zawsze przed tym uciekam)ani nikogo tulić a to wszystko przez nią.


Aniołku, nie rób tego sobie. Pomyśl, czy nie chciałbyś się przytulić do mamy. I czy na pewno chcesz sobie fundować nieumiejętność przytulania się i uczenia chłodu swojej córce w przyszłości (jeśli tego szybko nie nadrobisz, będzie za późno). Albo partnerowi w życiu.

Jaśli twoja mama po kilku latach postanowiła znów cię przytulić, to znaczy że zmądrzała, pewnie przemyślała kilka spraw. Podejdź do niej kiedyś i dotknij delikatnie, z miłością. Przebacz. Tylko tak uwolnisz samą siebie od jej problemów. Będziesz już tylko sobą, nie żalem do niej. Spróbuj.

War Angel napisał:
Co do drogi troche błądziłam ale widzisz po tych wszystkich naszych rozmowach pisemnych właśnie przez nie zmądrzałam na tyle by być już ostrożnym.


Angel, nie rozumiem... Właśnie wiarę w dobre strony ludzi chciałam w tobie obudzić... ?

Daj proszę znać czy przeczytałaś tego posta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:36, 28 Maj 2006    Temat postu:

czarnooka napisał:
o ktos poprawil moj post..Wink?


Pewnie, czemu ktoś miałby pomyśleć że to ty takie mądre posty piszesz... Wink

Cieszę się że jednak znajdujesz czas by tu zajrzeć. Kiedy kończysz sesję?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> O tym się mówi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin