Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Jasna

W programie dla młodzieży widziałam dziś rozmowę bardzo młodych ludzi (okolice wieku Ariela lub niżej), którzy założyli zespół, którego nazwa po przetłumaczeniu z greckiego nazywa się Zmartwychwstanie. Chłopcy nie boją się pisać tekstów a potem ich markować własną twarzą, w kórych mówią: "a teraz przechodzę z mroku na ten lepszy świat..." A ich muzyka, nawiasem mówiąc, też jest interesująca, na granicy rocka i metalu.

Dzisiaj bardzo trudno znaleźć młodego człowieka, który przyzna się, że dobro stanowi dla niego wartość. Nie wiadomo czemu przyjęło się, że dogadywanie sobie, złośliwe odzywki, dystans i brak zaufania są "cool..." Właśnie, cool, chłodne, dalekie od życiodajnego ciepła... A potem dzieciaki dziwią się, że mają kłopot z utrzymaniem przyjaźni, pierwszych związków. Bo nie umieją choćby przytulić. Nawet gdy próbują, są sztywni. Po prostu brak praktyki... A potem płodzą dzieci, które oglądają dorosłych nie radzących sobie z uczuciami... I ilu z nich znajdzie odwagę by szukać swojej drogi?
Dlatego zadziwił mnie i bardzo podniósł na duchu fakt, że są już nie Młodzi Gniewni, bo takich mamy w nadmiarze i wszędzie, ale Młodzi Mądrzy i Odważni. Chwała im. Trzymam kciuki.

Dawid

Czytając to co napisałaś wydaje mi się, że jestem gdzies pomiędzy. Nie wiem czemu mi się tak wydaje, trudno jest samemu się osądzać. Na pewno nie nalęzę do tych gniewnych, ale lubię się buntować. Często ten bunt jest w sprawie dobra, ale niekiedy też i w drugą stronę.

czarnooka

..hmmm mloda tez jestemm.. ale wem chodzi ci o te wczesna mlodziez?. ta ktora jest jeszcze nieuksztaltowana tak solidnie w pogladach a raczej siebie szuka w tym swiecie.. probuje znalezc niby swoja droge a raczej droge jacy obrali inni.. bo tak widac co sie dzieje.. ten na topie ten kto tak samo robi.. nie lizy sie ze czlowiek jest inny odroznia sie jest soba... coz takie czasy..... bo mlodziez starsza to uz co innego... czlowiek inaczej spogladan swiat .. poza tym nie patrzy tak regorystycznie na innych..... a rczej skupia sie na sobie..;0.. hmmm ciekawie pomyslalam... a wiecie teraz sie ucze do fizlozofii. chyba stadte takie rozwazania... pozdr... Wink

Blue

Tak, niezaprzeczalnie głupota młodzieży rzuca się w oczy. Ja na szczęście cieszę się, że są tacy, którzy nie boją się wyróżniać i wybić ze zdeprawowanych grupek rówieśników.
Może to moje nietrafne spostrzeżenia ale dochodzę do wniosku że to wina mediów. Dziewczyny widzą w TV jakieś półnagie wyremontowane gwiazdki jednego sezonu wystawiające do kamery wszystko co się da a poźniej próbują je naśladować. Wreszcie to naśladowanie staje się ich sposobem na życie i po jakimś czasie nie da się z nimi pogadać na poziomie i jeśli się ich nie podziwia to jest się na liście "do załatwienia".
Chłopcom o dziwo to imponuje i tak tworzą się ograniczone zacofane grupki młodzieży.
Gdyby te osoby choć trochę poczytały, uwrażliwiłyby się na niektóre rzeczy i zachowałyby swoje ludzkie cechy. Cieszę się że jest dość dużo osób, które nie dały się przekabacić Smile

Doceniam to Smile

Jasna

Byłam dziś na innym forum, akurat dla kobiet. Taka sobie papka między filmem (pewnie pracą) a kanapką. Ucieszyłam się, że u nas jest inaczej. I nie mam ochoty wędrować dalej... Z tego co wiem o forach, ludzie są tam dość anonimowi, my tu rzeczywiście stworzyliśmy coś fajnego, wiemy do kogo mówimy, może dzieki temu że ujawniamy pewne informacje o sobie a nawet pokazujemy fotki. To jednak zbliża.
Wracając do wątku. Blue, myślę że masz sporo racji. O kompleksach dziewczyn wobec zrobionych komputerowo dziewczyn już pisałam, dodam tylko wypowiedź jednej ze znanych kobiet show-biznesu: "zobaczyłam swoje zdjęcie. Niby ja, a nie ja. Wszystko upiększone, wyrównane, krostki wycięte..." A nastolatki myślą że naprawdę są takie boskie...

Czoka, strasznie trudno się Ciebie czyta kiedy jest tyle literówek. Czasami rezygnuję z wgryzania się z tego o co Ci chodzi...
Piszę tylko dlatego, że zaznaczyłaś że jesteś wymagająca... Wink

Pozdrawiam,

Jasna

Cleopatra

Witajcie - mam chwilke przerwy to zaraz ja wykorzystuje.

Ciekawy temat - bo taki nam bliski. Podzielam wasze zdania i dodam tylko, ze wcale ci niby "cool" mlodziez tak naprawde nie jest z siebie zadowolona.
Zdarza mi sie dosc czesto z nimi rozmawiac, ale nie w grupach lecz w pojedynke. I wiecie co... Wcale nie sa zadowoleni z tej swojej zimnej maski zewnetrznej. 99% to nacisk grupy w kregu ktorej sie znajduja. Jeden przed drugim stara sie udowodnic, ze jest taki "dzolero" i stad mamy takie bledne kolo.
Nie kto inny lecz wlasnie ci owi "naj" (w ich mniemaniu), prywatnie czuja sie zagubieni, nie rzadko gardza samym soba i dotyczy to zarowno chlopcow jak i dziewczat. Smutne.

Prawda jest rowniez to, ze na caly ten "galimatias" baaaardzo duzy wplyw ma telewizja no i kino. Tworza takie dziwolagi z mlodziezy i staraja sie pokazywac mlodziezy swiata, co jest obecnie na topie.
Gdyby mlodziez miala troche oleju w glowie, lub dobry wzror w domu to wiedzialaby, ze wszystko to co tak jest lansowane, to tylko krotkotrwala moda, ktora szybko mija - tak jak zdmuchniecie swiecy.
Problem jest jednak w tym, ze moda przemija, a wypaczony mlody charakter trudno znow wprowadzic na normalne tory, a co gorsza, nie odbywa sie to bezbolesnie.

Dzieki Bogu, mamy jeszcze mlodziez, ktora posluguje sie rozsadkiem i wie, po co Bozia dala czlowiekowi rozum. Znam sporo mlodych ludzi, ktorzy umieja rozroznic ZIARNO od PLEW.

PS. JASIUTKA - popieram. CZARNA robi tyle literowek, ze az oczy bola przy czytaniu. A wiec Czarna - zwracaj uwage nie tylko na tresc ale rowniez na pisownie. Dziekuje!

czarnooka

hahah dziewczyny spokojnie jak mam czas to spr.. Neutral

.. coz zrobie a jakbym napisala bezblednie to by sie zastanawiali czy ja to ja.. Wink

?... ale oki....

Dawid

Młodzi mądrzy. Hmm ale mi się samolubnie skojarzyło. Zostałem laureatem konkursu "Poezja łączy ludzi". Podobno pięć osób się dostało. No i w poniedziałek o 11 ekipa TVP2 przyjeżdża na nagranie. A wygrałem dzięki wierszowi Tetmajera "Limba". Trzeba było opisać swój ulubiony wiersz.

Jasna

Ha! A nie mówiłam?
Skromność popłaca Very Happy

Naprawdę wspaniale! Gratuluję ze szczerego serca. Daj znać koniecznie kiedy zobaczymy cię w tv.

Brawo !!!

brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo brawo

Dawid

No ale szkoda tylko, że to dzięki cudzemu wierszowi a nie mojemu, ale i tak jest dobrze.

Dzięki Jasna, napewno powiem

Jasna

Ale będziesz miał szansę powiedzieć że sam też tworzysz. Może i poproszą cię o przeczytanie. Właśnie obejrzałam 5-minutowy filmik o innej uczestniczce - czternastolatce. 5 minut to długo, okazuje się. Życzę ci miłej rozmowy z twórcami programu i udanych zdjęć. Pochwal się że założyłeś mądre forum Very Happy

Pozdrawiam

Dawid

Ja oglądałem filmij o 20letniej uczestniczce i się troszkę przestraszyłem. Do poniedziałku musze znaleźć ładny plener z sosnami, bo rynek w Sandomierzu odpadł ;/ No ja nie omieszkam powiedzieć, że tworzę. No i powiem, że wspaniałych ludzi poznałem na forum Wink

O ile będe mógł Confused

Nightgale

Przeczytałem Wasze wypowiedzi , i mam kilka uwag które wywodzą sie z obserwacji okolicznej młodzieży .
Po pierwsze , zgadzam sie z tym co napisaliście , że wpływ ogromny na ich zachowanie mają media .
Ale nie tylko .
Obserwując grupy agresywnych szczeniaków plączących sie po moim osiedlu zastanawiałem sie skąd sie ta swołocz bierze .
Przecież nie wszyscy z tak zwanych 'rodzin patologicznych' .
I nie wszyscy z nich poddają sie presji otoczenia .
Ja widze sprawe troche inaczej .
Dzieciak z jednej strony obserwuje swoich często szalenie sfrustrowanych i nie mogących sie odnaleźć rodziców , którzy siedzą na bezrobociu , albo trzęsą sie o swoją w większości kiepsko płatną prace.
I widzi siebie za kilka lat , takiego samego .
Gnieżdzącego sie w jakiejś klitce , i liczącego czy mu starczy do pierwszego .
Z drugiej strony widzi np. 'chłopaków z miasta' .
Czarne beemy z przyciemnionymi szybami , złote łańcuchy , w każdej kieszeni plik setek i zachowanie władców świata .
Oni sie niczego nie boją , mają kase , i co tylko chcą .
Więc co ? ja mam być frajerem jak mój ojciec ?
A wała , wole być taki jak oni .
Tu dam komuś w morde , tu kogoś okradne .
Ale będe KIMŚ .
To , że kryminalistą , wcale dzieciaka nie interesuje , on widzi tylko te beemki i porównuje z cinqecento swojego ojca który spłaca za niego raty piąty rok .
A potem droga jest prosta.......i krótka i wiadomo jak sie kończy.
Jest też druga grupa młodych ludzi - ci z tak zwanych 'dobrych rodzin'.
Tylko tam znowu najczęściej rodzice sprawe wychowania dzieciaka załatwiają za pomocą dawania kasy na co mu sie tylko zamarzy .
I tu też droga jest krótka : wóda , trawka ,wreszcie twarde narkotyki.
Plącząc sie ostatnio na zakupach po warszawskiej Galeri Mokotów obserwowałem grupki takiej właśnie młodzieży .
Takie miejsca jak centra handlowe to ich drugi dom .
Więc czego , po nich oczekiwać ?
Oczywiście generalizuje dość mocno i przejaskrawiam , ale chciałem poprostu naświetlić gdzie widze geneze młodzieży bezmyślnej .
Nie twierdze przy tym , że moje pokolenie czyli dzisiejszych trzydziestolatków było niewiadomo jak święte i doskonałe .
My też w liceum żłopaliśmy wóde na imprezach , co poniektórzy przypalali jakieś zielsko .
Czasem praliśmy sie po pyskach kiedy sie jeden z drugim posprzeczał mocniej - jak to chłopaki .
Ale jednak nasze zachowanie jako całość było jednak radykalnie odmienne od tego co sie wyrabia teraz .
My mieliśmy jakieś zainteresowania , jakieś plany , często nawet jakieś ideały , choć czasy akurat idealistom nie służyły .
Teraz w większości wypadków tego nie widze .
Na pytanie co chciałbyś robic po skończeniu szkoły odpowiedź w większości wypadków to : a co mnie to obchodzi byle mieć dużo kasy .
Smutne to niestety i źle wróży na przyszłość .
A co inteligentniejsi wieją za granice widzą co sie dzieje , o czym już pisałem w innym wątku .
Nie chce tu generalizować i sprowadzać całej młodzieży do jednego najniższego mianownika .
Znam wielu wspaniałych , inteligentnych młodych ludzi , ale niestety giną oni gdzieś niezauważeni w tłumie prymitywu .
Ale może sie kiedyś przebiją........
Pozdrawiam

Jasna

Ariel, nie chodzi o to, żebyś nas wychwalał, ale pokazał że umiałeś przekonać starszych od siebie ludzi by to forum rozwijali. Że byłeś na tyle dojrzały że nas zachęciłeś. Ale to chyba musiałby ktoś inny powiedzieć... Wink

Nightingale, rzeczywiście epistoła, i to w dodatku pesymistyczna, sądząc po fragmentach... Przeczytam po obiedzie, właśnie wychodzimy, będę mieć siły stawić czoło rzeczywsitości Very Happy

Pozdrawiam

Wniosek: Młodzieży, bierz udział w konkursach!!!

Dawid

Nightgale, to w miastach, z własnej obserwacji powiedziałbym, że na wsi tak mocno to się nie zaznacza, może dlatego, że młodzież ma jednak trochę więcej obowiązków.