Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej
Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmichy chichy :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> Temat rzeka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 20:18, 08 Wrz 2005    Temat postu:

hahahhaha miras hahahahaha miras dzieki hahahahahah......sprzedam dalej...Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:58, 08 Wrz 2005    Temat postu:

Zbudowałem piękny dom, mam kochającą żonę, trójkę dzieci, dobrze
prosperującą firmę i kupę kasy. Jedno, czego mi brakuje, to silne
emocje. Potrzebuję ciągle dużej dawki adrenaliny, bo nie mogę normalnie
funkcjonować. Próbowałem już i skoków spadochronowych, i nurkowania w
głębinach i nawet wybrałem się samotnie do dżungli. Wszystko za mało.
- Niech pan znajdzie sobie kochankę - proponuje lekarz.
- Mam już trzy kochanki.
- No to niech pan... o nich powie żonie!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:13, 08 Wrz 2005    Temat postu:

Skaleczenie


ONA:
1. myśli "au!";
2. wkłada palec do buzi, aby krew nie kapała na dywan;
3. drugą ręką sięga po plaster, przykleja;
4. idzie dalej;



ON:

1. wrzeszczy "k*****!";
2. odsuwa rękę jak najdalej, bo nie może znieść widoku krwi;
3. woła o pomoc;
4. (w tym czasie tworzy się na dywanie plama krwi);
5. musi usiąść, bo nagle dziwnie się poczuł (w tym czasie nadchodzi pomoc, czyli ONA);
6. łamiącym się głosem wyjaśnia, że o mało nie stracił ręki;
7. odmawia przyklejenia plastra, bo "na taka ranę jest stanowczo za mały";
8. potajemnie sprawdza w Encyklopedii Zdrowia, ile krwi może stracić dorosły człowiek, a mimo to przeżyć (w tym czasie ONA leci do apteki po większy plaster);

9. z mężną miną znosi naklejanie plastra;
10. prosi o duży krwisty kotlet na kolację, aby przyśpieszyć tworzenie się czerwonych ciałek krwi;
11. ostrożnie kładzie nogi na stoliku (w tym czasie ONA smaży kotlety);
12. stwierdza, że przydało by się kilka piw, aby uśmierzyć ból;
13. odkleja plaster, by zobaczyć, czy rana jeszcze krwawi (w tym czasie ONA jedzie na stację benzynową po piwo);
14. tak długo kombinuje przy plastrze, że znowu zaczyna lecieć krew;
15. zarzuca jej, że nie umie opatrzyć rany;
16. wzdycha i jęczy, kiedy ona odkleja stary i nakleja nowy plaster;
17. stwierdza, że dziś wieczorem muszą zrezygnować z tenisa, ale za to całkiem przypadkiem w TV leci mecz Pucharu Europy w piłce nożnej (w tym czasie ONA trze plamę na dywanie);

18. w nocy kilka razy wstaje do łazienki, aby sprawdzić, czy nie tworzy się wokół rany zakażenie;
19. z tego powodu następnego dnia jest zmęczony i rozdrażniony;
20. zwalnia się z pracy dwie godziny wcześniej do lekarza, aby potwierdzić, że nie wdało się zakażenie;
21. w pracy kradnie potajemnie temblak z apteczki w pokoju sanitarnym;
22. prosi miłą koleżankę o zabandażowanie i napawa się jej współczuciem;
23. podniesiony na duchu idzie z kolegami do knajpy wieczorem i na pytania opowiada: "DROBIAZG, NIE MA O CZYM MÓWIĆ!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martusia
Inżynier



Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dalekiej krainy marzeń i snów:)

PostWysłany: Czw 22:19, 08 Wrz 2005    Temat postu:

Jasna idealne idealne Smile
tak to wlasnie jest Smile
ale niektore kobiety tez nie znosza widoku krwi i mdleja Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:40, 08 Wrz 2005    Temat postu:

no i niektorzy faceci nie robia halo z takich rzeczy Smile
Ostatnio np u nas bylo tak ze Matrix zachorowal, trwalo to 2 tyg i gosc z ulicy ledwie moglby sie domyslec ze nie byl zdrowy. Zaraz po nim zachorowalam ja, i trzeba mi bylo przynosic pilota i tabletki do lozia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:21, 09 Wrz 2005    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix
Wykładowca UJ



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:26, 09 Wrz 2005    Temat postu:

Widzę, że nie jestem mainstreamowcem Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:18, 09 Wrz 2005    Temat postu:

A mnie rozśmieszył teks: Byłem w Ustce pod latarniąSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matrix
Wykładowca UJ



Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 1248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:48, 09 Wrz 2005    Temat postu:

W pewnym supermarkecie klient poprosił młodego sprzedawcę o pół główki
sałaty. Niestety chłopak zaczął odmawiać. Klient był nieugięty i bardzo
napierał, więc sprzedawca poszedł na zaplecze zapytać kierownika.
rzychodzi i mówi:
- Panie kierowniku jakiś palant chce kupić pół główki sałaty.
W tym momencie obejrzał się, a za nim stoi klient i patrzy na niego, więc
szybko dodaje:
- A ten miły pan reflektuje na drugie pół główki!
Kierownik się zgodził, ale potem poszedł do sprzedawcy i mówi:
- Chłopcze mogłeś mieć niezłe kłopoty dzisiaj, ale wykazałeś się
opanowaniem i refleksem, potrzebujemy takich ludzi w naszej firmie.
- Skąd pochodzisz chłopcze?
- Z Nowego Targu proszę pana
- A dlaczego stamtąd wyjechałeś?
- Wie pan, to miasto bez przyszłości, same dziwki i hokeiści.
- Hmmmm, moja żona pochodzi z Nowego Targu!
- Taaaak? A na jakiej gra pozycji?

Przepraszam za słownictwo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:46, 09 Wrz 2005    Temat postu:

Z góry przepraszam za wyrażenia i gwiazdki i treść Very Happy

Przychodzi pięcioletni chłopczyk, ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką
pod pachą do agencji towarzyskiej. Podchodzi do właścicielki i pyta:
- Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
- Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS?
Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
- Ale ja naprawdę potrzebuję- mówi i rozbija skarbonkę. Szefowa widząc
pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
- No dobrze, ale, po co ci ta dziewczyna z AIDS?
- Potrzebna!
- Powiedz, to może coś się znajdzie...
- No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał
AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje
też będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ją odwozi to ona mu daje na
tylnym siedzeniu... i on też będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy
robią to z mamusią.. i ona też będzie miała AIDS. A rano, jak tato wychodzi
do pracy, to przyjeżdża pan od zbierania śmieci. Wpada do nas i mamusia daje
mu du**. I on też będzie miał AIDS. I o tego sk******** mi chodzi, bo mi
śmieciarką żabę przejechał!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarnooka
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 05 Sie 2005
Posty: 2589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 14:15, 09 Wrz 2005    Temat postu:

hahahhaa jasna matrix gibemarvel dzieki wielkie hahahahahahaha...Wink...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anulka
Profesor



Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KpZ

PostWysłany: Pią 14:40, 09 Wrz 2005    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Troszku smiszne troszku nie Very Happy
Doobre te kwałay Very Happy

Siedzi facet w oknie na czwartym piętrze, patrzy a tu ślimak wchodzi z rynny na jego parapet, więc go pstryknął tak, że ślimak spadł na ziemię. Minęły trzy lata, facio słyszy dzwonek do drzwi, patrzy przez wizjer - nikogo nie ma, otwiera a tam ślimak siedzi na dzwonku i mówi:
- Ty koleś, to przed chwilą to co to k*** miało znaczyć ???

Czerwony kapturek dostała zajebisty czerwony rowerek, ale naprawdę zajebisty, postanowiła, że pojedzie na tym rowerku do babuni. Po drodze jednak spotkał ją paskudny i złośliwy wilk, który rozp*** rowerek w drobny mak. Zadowolony z siebie wilk spluwa przez ramię, gdy nagle dostrzegł niedźwiedzia okrutnie wkurwionego.
- Kto rozj*** rowerek ?! - zagadnął misio.
- No... niby ja - odpowiedział wystraszony wilk.
- To teraz spawaj skur****.
Biedny wilk chcąc nie chcąc wziął się za spawanie. Lecz już następnego dnia, gdy dziewczynka popierdalała na swoim czerwonym rowerku do babuni, niedobry wilk znów roz**** rowerek. Spluwa zadowolony przez ramię gdy znów zauważył niedźwiedzia.
- Kto roz*** rowerek ?! - zagadnął misio.
- No... niby ja - odpowiedział wystraszony wilk.
- To teraz spawaj skur***.
Sytuacja powtarzała się przez miesiąc cały, wilk doszedł do perfekcji w spawaniu ale ch** go strzelał, że wciąż wychodził na durnia, postanowił zmienić plan działania. Uznał, że pójdzie do domku babci , zje staruszkę i zaczai się na czerwonego kapturka. Jak pomyślał tak zrobił. Nagle do domku wchodzi dziewczynka , podchodzi do łóżka babci , przypatruje się jej i widzi że coś nie gra, pyta więc:
- Babciu a dlaczego ty masz takie duże uszy ?
- Żebym cię mogła lepiej słyszeć kochanie - odpowiada wilk przebrany za babcię.
- A dlaczego masz takie długie ręce ?
- Żebym cię mogła lepiej objąć kochanie...
- Babciu a dlaczego masz takie duże przekrwione oczy ?
- Od spawania ty głupia cip**...

Wielkie sory za te przekleństwa......ale jakoś tak dowcip jest zbudowany Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miras
Magister



Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią 23:14, 09 Wrz 2005    Temat postu:

Dobre Laughing Laughing Laughing

Cytat:
Dowódca armii polskiej chce stworzyć w czasie wojny partyzantkę.
Zgłosiło się paru kamikadze.
Na przeszkoleniu generał tłumaczy im, co mają robić:
- Wsadzimy was do samolotu, polecicie nad kraj, 3 minuty od granicy, wyskoczycie ze spadochronem. Pociągniecie za prawa rączkę. Jeśli spadochron zawiedzie, to za lewą. Wylądujecie koło rzeki. Tam w krzakach będzie rower, pod siodełkiem pistolet i mapa. Tak dotrzecie do oddziału.
Stefan był odważnym chłopem, zgłosił się jak na prawdziwego patriotę przystało.
Leci samolotem, skoczył 3 minuty od granicy - jak pan generał przykazał.
Spadając chwyta za prawa rączkę - nic - , za lewa - d..a zbita, dalej nic.
Skonsternowany mruczy pod nosem:
- K...a, jak i tego roweru w krzakach nie będzie, to ja pieprzę taką partyzantkę!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gibemarvel
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 2866
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:17, 10 Wrz 2005    Temat postu:

tytuł: Panika podczas powodzi na wschodzie Słowacji:P
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasna
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 2443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: interesuje mnie: DO
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:38, 10 Wrz 2005    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> Temat rzeka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 49, 50, 51  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 4 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin