Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

[Cleopatra]

Ano powiem. CIAGLE JESTEM!

[Dawid]

I chwała Ci za to!

[Gajusz Mariusz]

Wiecie co. Powiem wam co myślę. Ale nie będziecie zadowoleni.

Ostatnio brakuje mi tu dyskusji. Poważnie takiej poważnej (nawet z jajem ale poważnej) Dawniej były takie dyskusje, ale teraz. Ktoś prezentuje swoje zdanie. Jedna dwie odpowiedzi i .... No właśńie i nic. A na forum powinna być wymiana myśli na różne tematy. A nie tylko Kasyno by nabić parę postów i inne tematy tego pokroju. Chyba nie tędy droga.
Ale to moja opinia i nie musicie się z nią zgadzać.

[Dawid]

Dlatego kasyno zostałą wyodrębnione o czym była już mowa.

Zgadzam się z Tobą. No ale jak widać nikomu się nie chce. O ile pamiętam to Czoka podtrzymywała dyskusje przy życiu, a że ją wcina okresowo, cóż.

[bolo]

Zaglądam na to forum i czasem coś wpiszę.
Nie widzę powodu aby dyskutować na siłę.
Jak znajdzie się powód do dyskusji, to będzie na pewno gorąco od postów.
Każdy ma swoje zmartwienia, którymi nie chce się dzielić. A reszta zmartwień nie nadaje się do dyskusji.
Ot, takie czasy.

[Nightgale]

[Gajusz Mariusz]

Wiecie co przydałaby się łapanka. Im więcej ludziów tym węcej głosów.
A tematy do dyskusji Bolo są. JA nie mówię o zmuszaniu do dyskusji. Tym bardziej że zmuszenie do dyskusji to przesłuchanie. A mnie chodzi o dobrowolną wymianę myśli. Ale do tego potrzeba ludzi i to specyficznych. Wiecie przypomniało mi się że w starych dobrych czasach mieliśmy takich ludzi.
Ludzi którzy wprowadzali zamęt i zamieszanie. Ludzi ktorzy mieli własne zdanie na każdy temat i potrafili walczyć o swoje przkonania do upadłego. Sam stoczyłem tu kilka starć. (nie zawsze wygranych ale nie chodzi o wygraną )
Czyżbyśmy się wypalili a część ludzi odeszła?
Jeżeli się zgadzacie to lepiej zastanówmy się co z tym zrobić?

[Nightgale]

To , że się towarzystwo troche rozsypało to fakt .
Paru osób mi brakuje , za paroma płakał nie będe .
Ale z drugiej strony to czy ja wiem czy ja chce tu widzieć jakiś wichrzycieli którzy zajmują się tylko sianiem zamętu ?
Może lepiej jest jak jest : grono małe ale zgrane .

[KaRo]

Wszystko to prawda Gajuszu M ...dodam,że aż się nie chce wierzyć,kiedy odkryje się,że forumowicze to młodzi ludzie...więc po co tu zaglądają skoro nie chcą znajdywać nowych tematów ilekroć tu zajrzą i nie dają nic z siebie aby forum żyło.
Ariel zrobił ogromna rzecz - ale sam Ariel i kilka pozytwnie myślących forumowiczów nie uratują forum od marazmu.
Nie wolno też zniechęcać na starcie nowoprzybyłych bez względu na to co są reprezentują.
Dyskusję trzeba wywoływać i podtrzymywać ,sama nie będzie trwać.

[Cleopatra]

Owszem cos nas jakos przystopowalo, nastapila jakas blokada, ale... Ale nie znaczy to, ze mamy zbierac wszystkich kto tylko sie nadarzy, aby sial tu zamet, bluzgal jak stary szynkarz itp... Mnie sie podoba nasz wypracowany poziom.

Mysle, ze akurat w tym okresie wielu z nas ma wiele na glowie a tym samym nie ma czasu - przede wszystkim czasu na wglebianie sie w tematy czy nawet szersza dyskusje. Bo jesli ktos juz znajdzie ta chwile aby siasc do kompa, to chce troszke sie rozerwac - a nie ciezko dyskutowac. To zycie z dnia na dzien bardziej staje sie trudne, a tym samym i my sami mamy wiecej, coraz wiecej zadan do wykonania.


Ale nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Wiosna sie zbliza duzymi krokami, budzi sie przyroda a z nia i my sie obudzimy. Cierpliwosci ludziki....

[KaRo]

Czekamy zatem Królowo!!!!

[Dawid]

I oto jak na temat DYSKUSJI powstała ciekawa POLEMIKA

[Jasna]

Spryciarzu

Myślę że największą wartością forum jest to, że zostają tu inteligentni, mądrzy ludzie na poziomie. Dziwnie czułam się kiedy kilkoro nastolatków kłociło się o głupoty na oczach i zabierając czas wszystkim (jeśli się chce wiedzieć, co się dzieje, sprawdza się ptemat po temacie, a tu albo dalszy ciąg podrywu albo ta sama spierająca się para, ew. plus rozjemca). Myślę, że działamy na siebie trochę jak grupa wsparcia, w najpozytywniejszym sensie - któś napisze ze dzien nie poszedł po myśli i może liczyć na dobre słowo. Mnie też się wydaje że nic na siłę, poczekajmy do wakacji. Ja też miałam najpracowitszy okres w życiu, i może to dobrze że wszyscy są zajęci w tym samym czasie, bo może w tym samym czasie będziemy ciekawie dyskutować
Pozdrawiam wszystkich,

Jasna

[Mr Gumby]

a wszystko to moja wina, bo jak ja byłem to była i dyskusja, awantury i zawsze coś się działo hehehe...

dobra żartowałem

nie było mnie ponad pół roku, ale czasami wchodziłem, żeby zobaczyc coś nowego... mało tego wszystkiego bbyło, ale powiem tak, zawsze lepiej działa forum jak pojawia się ktos nowi (jacyć nowi), którzy by to froum jakoś na nowo rozkręcili... bo my, starzy wyjadacze już na to siły nie mamy

[Cleopatra]

Mr Gumby - milo cie znow widziec!


A sily to my mamy, mamy tylko nie zawsze nam czasu starcza aby sie "szeroko" i "gleboko" rozwodzic. Ale, ale..... Gdzies to sie podziewal gdy cie nie bylo??????? Ladnie to tak????