Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Dawid

Normalnie czuję się jak zacenzurowany!

gibemarvel

a czemuż to ariel?

Dawid

Bo nie mogę się wypowiedzieć na temat z powodu małego kabla na forum imieniem Hubert.

gibemarvel

aa o to chodzi. a nie macie czegoś takiego jak krycie się nawzajem a nie kablowanie? chyba, że to jeszcze nie w tym wieku. ariel wypowiedz się Smile

Hubert jak zakablujesz to bana dostaniesz! Razz

bądź dobrym i lojalnym bratem Very Happy

Nightgale

Bana też można , a w ostateczności można odciąć 'kabel' ......radykalnie Wink

Pozi

Gibemarvel, jak przeczytałem że nie masz ulubionego to ażmnie wgięło ale widzę że sobie jednak o mintu przypomniałaś Smile

Osobiście uwielbiam czerwone wytrawne, najlepiej z Kaliforni (Rossi albo Galo) z mocniejszych rzeczy - nigdy nie mogę odmówić tequili, srebrnej, zwłaszcza podchodzi mi Olmeca (nie wiem czemu, experci twierdzą że to żadna rewelacja)

Dawid

Dobra, mówię.
Ulubione piwo: Tyskie Gronie
a poza tym to uwielbiam "swojaka", mniam mniam Smile

wódka też może być, ale rozcieńczona oranżadą za złotówkę Smile

Picollo brzoskwiniowe też jest dobre

Nightgale

W ramach uzupełnienia tematu moge dodać jeszcze dwa nietypowe trunki roboty domowej :
Pierwsze to patent przejęty od zaprzyjaźnionej ekipy z Sosnowca , czyli spirytus rozrabiany z miodem , cytryną i wodą oligoceńską .
Znakomity na wszelkie wyjazdy , choć zdradliwy - rozgrzewa wyśmienicie , ale potrafi z nienacka zaatakować błędnik Wink

Patent drugi został odkryty z tą samą ekipą na cholernie zimnym i mokrym spływie kajakowym na Dunajcu .
Byliśmy zbyt zmarznieci po zejściu z wody by bawić sie w robienie miodówki .
Więc spirytus rozrobilśmy z tym co było pod ręką .
Akurat był sok pomarańczowy Dr.Witt . (reklama on)
Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania - konsystencja ajerkoniaku , smak znakomity , działanie piorunujące , efekty poranno-kacowe -znikome . Very Happy

Ogólnie rewelka !!!
Późniejsze próby z sokiem innej firmy nie przyniosły pożądanych rezultatów (reklama off)
Do tematu proponuje dodać jeszcze najobrzydliwsze pite trunki !!
I podaje propozycje :
1. Chińska wódka z cholera wie czego - konsystencja gliceryny , smak i zapach nafty .
2. Ruski spirytus rozrabiany wodą z kanału giżyckiego - kto bywa na Mazurach wie co to może oznaczać Rolling Eyes

Pozdrowionka Smile

czarnooka

hahahhaa nightgale.... Wink

... chyba blonnik?... bo blednik?... ..
poza tym racja....dobre kontinuum tematu.. Wink

... a co do twoich pomyslow... hmm zapamietam wyprobuje... Wink

....a co do najobrzydliwszych ... hmmmm.... nie spotkalam sie jeszcze... jakos zawsze dobrym czestuja... Wink

....
a co do poprzedniego tematu... to jednak widze wino przoduje... Wink

...a ma ktos z was swoje ulubione?.. Wink

gibemarvel

błędnik, dobrze napisał, znaczy.. o ile chodzi o ten błędnik z receptorami zmysłu równowagi.. wino ulubione? raczej nie mam jednego ulubionego, natomiast przy najbliższej okazji (ech, każdy dzień okazją) spróbuję tego chilijskiego co mi w barku leży Smile

Nightgale

Dokładnie , Gibemarvel ma racje , chodzi o TEN BŁĘDNIK .
Miodówka ma to do siebie , że wchodzi wyśmienicie , a potem gwałtownie kopie po nogach .
No nie tylko po nogach , ale zachwiania równowagi po spożyciu tego trunku są normalne , i naturalne .
A nawet pożądane. Wink

Dawid

Ten błednik to mają ryby labiryntowe, które za jego pomocą oddychają powietrzem atmosferycznym wynurzając "usta" nad powiechnię wody"

czarnooka

oki wiem w czym jestem niedouczona na medycyne bym sie nie dostala... Wink

.... o ariel zes zablysnal teraz zapamietam ciekawostke.. Wink

/.... powwiem co pilam swietnego jak przypomne sobie nazwe.. bo w smaku bylo jak nadzienie cukierkow kukulek.. mniam pycha likier...

Nightgale

Dawid

No wiem że tez mają, a ja se tak dygresyjnie o tamtym napisałem, pfff