Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Cleopatra

Prosta sprawa - skoro dla babci jest to idealny rower to tak jest. Ty jako kochajacy wnuczek zamatuj babci oslone na lancuch i sprawa jest zalatwiona.

Apropo - moja sasiadka tez jezdzi na rowerku tak mlodym jak ona chyba sama i to jej w niczym nie przeszkadza. Very Happy

Orion

Cleopatra

Cos mi dzisiaj zaszkodzilo - tylko nie wiem co. Zoladek zrobil sie jak kamien i w koncu musialam zwymiotowac. Teraz jest juz duzo lepiej, ale ciagle mam dziwne uczucie. Chyba dlatego, ze tak nim zdrowo potrzepalo. Pije teraz herbatke i zobaczymy, co bedzie. Ehhhh... Wink

Dawid

Cleo, taki okres. U mnie w okolicy prawie każdy chorował niedawno na grypę żołądkową. Na szczęście szybko mija. Zdrowia Wink

A mnie zaczęło boleć gardło.

Orion

to polecam kogel mogel z masłem i wódką. pomaga. a grypa żołądkowa to mocno uciążliwa sprawa. ale faktycznie po 2 dniach mija.

Cleopatra

Dzieki Dawidku - ale juz mi minelo - znowu jestem zdrowiutka jak rybka. Chyba rzeczywiscie byla to jakis wirus zoladkowy. Dobrze, ze u mnie nastepuje natychmiastowa reakcja - jesli cos jest nie tak - zwroce i sprawa zalatwiona. Wink

Teraz ja Tobie zycze szybkiego powrotu do zdrowia - NIE DAJ SIE! Wink

Cleopatra

Musze sobie ulzyc po trzech dniach stresu.

Otoz nagle ni z tad ni z owad - wlasnie bylam na rozmowie na SKYPE gdy wcielo mi lacza. Dlugi czas walczylam z wszystkimi ustawieniami jakie byly mozliwe i nic. Nie bylo lacznosci z internetem. Najpierw myslalam, ze cos nie tak z moim lapem. Wlaczylam tego duzego kompa - i nic. Tak bylo rowniez z dwoma lapami mojego faraonka i normalnym kompem. Myslalam, ze mnie piorun strzeli w bialy dzien.

Zadzwonilam do Telekomu i zapytalam, co sie dzieje. Po dyskusji ktora trwala prawie pol godziny dowiedzialam sie, ze nastapila awaria podobno w calej mojej dzielnicy. OK.

Caly dzien bylam bez netu az do godz. 18-tej. Naraz sam net sie zalaczyl wiec moglam zabrac sie do odpisywania poczty. Ledwie sie z nia uporalam znow wcielo mi lacze. Znowu ta sama spiewka.
Jako ze o tej godz. nikogo w firmie nie zastalam poszlam grzecznie spac. Rano znow telefony w ta i z powrotem a efekt zadny. Obsluga klienta byla nawet tak uprzejma, ze w pewnej chwili odlozono mi bezczelnie sluchawke. Nie majac innego wyjscia zadzwonilam do firmy informatycznej no i przyszedl pan technik. Wszystko posprawdzal i stwierdzil, ze problem lezy nie u mnie ale w Telekomie. Tym razem on zaczal wydzwaniac i ... efekt podobny. jemu tez w pewnym momencie odlozono sluchawke. Tym razem zagotowalo sie nie tylko we mnie ale i w obydwu chlopach, czyli w panu techniku i moim faraonku. Wsciekly zadzwonil do adwokata i ten odbyl rozmowe z bezczelna firma. W koncu stanelo na tym, ze ustalono termin na dzien nastepny, czyli dzisiaj i przyjdzie pan technik z Telekomu i posprawdza. No i przyszedl: wymienil cale przewody z ulicy do domu, u mnie zainstalowal nowe gniazdka i... wreszcie nareszcie poznym wieczorem znowu mam lacze.
Acha.. i podlaczyl jeszcze specjalne urzadzenie na dwa tygodnie do sprawdzania i rejestrowania pracy i wszelkich zaklocen internetowego lacza.

No i tak.. internet dziala, ale... moj nr. telefonu ma ciagle zaklocenia: dzwonie, a nie slysze nic oprocz trzaskow. Ktos do mnie dzwoni - ja go slysze, ale on ma tylko trzaski bardzo niemile dla ucha. Jednym slowem cyrk na kolkach

No i jutro czeka mnie dalsza rozgrywka z telekomem - tym razem o telefon. I jak tu byc milym ????? Very Happy

Orion

hm... tak czytam to już któryś raz... myślałam że Faraon to twój kot Shocked

tak wywnioskowałam z poprzednich postów i teraz czuję się zagubiona Very Happy

Cleopatra

ORION . faraon to moja druga polowa Very Happy

Ale nasunelas mi dobry pomysl - jak bede miala kotka nazwe go FARAON lub cos podobnego Very Happy

Orion

ups... ale ze mnie ciapa

Cleopatra

ORION - nic sie nie stalo - ja sie naprawde szczerze usmialam, ( z Twojego skojarzenia... Wink

Cleopatra

Chyba zaczne nie lubiec poniedzialkow. Tydzien temu nie wiem jak - zgubilam wszystkie klucze: z mieszkania, z zapiec od roweru, skrzynki pocztowej, piwnicy. Nie zal mi tych kluczy tylko mojego bryloczka z Cleopatra... Tak go lubilam... Wink

A dzisiaj o maly wlos nie zalalam sobie kawa lapa. Caly kubek kawy wylal mi sie na stol, dywan.. Ehhhh... Te szaro-bure dni nie sa dla mnie korzystne. Boze, jak ja kocham sloneczko... Very Happy

Moze byc snieg, mroz ale niech swieci RA nad moja glowa... Very Happy

AMDA

Dzisiaj u mnie przyświeca
pożyczę Ci go trochę
a nawet i kawałek oddam Wink

Dawid

Słońce? U mnie od samego rana wiszą chmury Yellow_Light_Colorz_PDT_14

AMDA

no popatrz...
dzisiaj też świeci ładnie