Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Matrix

Ja nie mówię tylko o Twym lokalny otoczeniu. Raczej mówię o osobowościach, istotach w szerokim Twym horyzoncie.
Może ktoś w tym momencie, daleko, w innym mieście, właśnie wzdycha na Twe wspomnienie..?
Nigdy nie wiesz...
Otwórz swe wewnętrzne oczy. Zobaczysz...

czarnooka

ech matrix moze i jest.. ale nie jestem telepata i nie wiem w ktorym;)... kiedys moze sie spotkamy:P Razz

.. tj ja z nim

Matrix

Na pewno, tylko miej wtedy oczy otwarte. Hmmm, czuję, że już się spotkaliście kiedyś, ale nie zwróciłaś uwagi. Ale On tak...
Maga zresztą podobnie... I obie znacie znacie obu...

czarnooka

hahah matrix watpie... Smile

... jak spotkalam to moze sie rozczarowalam?...bo chcialam w tym kims widziec tego o ktorym snie?.. no wlasnie.. wiec sie nie wpatruje w nikogo w ten sposb.. on bedzie i bede wiedziec ze to on...

Matrix

...

Jasna

Matrix

Napisz

Jasna

Czarnooka i Maga, to specjalnie dla Was:

Matrixa znalam duzo wczesniej, tylko traktowalam go jako przesympatycznego kumpla, tryskajacego humorem i rzucajacego celne riposty. Zaczelysmy go z kolezankami zapraszac na imprezy, i tak wszedl do naszej kilkuosobowej grupy chlopakow i dziewczyn. Potem zaczal nas odwiedzac (wynajmowalysmy z dziewczynami wspolne mieszkanie) - dojezdzal z innego miasta! Bylam przekonana, ze jezdzi do kolezanki, raz nawet wyslalam ich oboje na miasto udajac ze zle sie czuje - taka wymuszona randka. Okazalo sie ze on chcial sie widziec ze mna! Biedny byl na tym spacerze z tamta dziewczyna, a i jej zrobilam niedzwiedza przysluge, ba zdazyla sie chyba zapatrzec...
No i sprobowalismy. I tak niezle nam idzie od kilku lat...

A wiec zastanowcie sie... I rzeczywiscie otworzcie oczy...

czarnooka

ale nie sprawdza sie wkazdym przypadku... u mnie kumple to kumple:)...nie pociagaja mnie wcale....wiem ze mozna kogos pokochac z zczasem za to jaki jest w stosunku do ciebie.. i to piekne inna milosc tez szczera i prawdziwa...hmmm.. ale ja nie mam takiego damskomeskiego toearzysta a damskie tylko hahaa... faceci sie nie spisuja w tym zgledzie:P Razz

...

Maga

u nie tez kumpel to kumpel przyjaciel to przyjaciel ...moze z nim nawet spać w jednym łóżku i nic ...a co innego obiekt sexualnego porządania Wink

...a tak szczerze to albo od początku czuję chemię albo nie i tyle Smile

czarnooka

wlasnie;)...

Gosiaaa

kumpel nie kumpel w każdym sie zakochac możesz! też kiedys miałam dobrego kumpla! aż jednego dnia coś między nami zaiskrzyło i postanowiliśmy spróbowac Smile

ciągnęło się to przez 3,5 roku. było miło. dziś nie mam chłopaka i nie mam kumpla Very Happy

ale do rzeczy: Maga i czarnooka nigdy nie wiecie czym was życie zaskoczy! a jak ma się znalezc to się znajdzie Very Happy

nic tylko na siłę. przynajmniej ja tak robię

Maga

tez jestem zdania że nic na siłę Smile

Dawid

Nie jestem w temacie, ale mam pytanie. Czy Wam też wydaje się, że ktoś stale przy Was jest, szczególnie wieczorem i nocą, kiedy jesteście sami? Mi wydaje się, że ktoś jest bardzo blisko i stale na mnie patrzy. Już się do tego przyzwyczaiłem, ale na początku czułem się nie swojo.

Jasna

Tez tak mialam, jak bylam na studiach. Ale moglam sie zasugerowac, bo lubilam czytac o istotach pozaziemskich, duchach etc. Potem mi jakos samo przeszlo.
Dzisiaj wiem ze jestem obserwowana, ale przez istoty ktore mi sprzyjaja. Czasem az zdaje mi sie ze i Niebo sie cieszy jak cos dobrze zrobie... Ariel, dales mi powod by za miescic najnowszy wiersz o Aniolach, nie bylam pewna czy mam to zrobic
Pozdrawiam cieplo