Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej
Nigdy nie bój się próbować czegoś nowego! Amatorzy zbudowali arkę, a profesjonaliści Titanica!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Śmichy chichy :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 49, 50, 51  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> Temat rzeka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Orion
Profesor



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:07, 25 Lis 2008    Temat postu:

-Kochanie co myslisz o miłości analnej?
-dla mnie ok
-to dobrze, bo myslałem że możesz mieć coś przeciwko
-czemu, to jak się bawisz z kolegami to twoja prywatna sprawa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orion
Profesor



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:57, 25 Lis 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ogólnie seria poradnik prawdziwego mężczyzny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:02, 04 Gru 2008    Temat postu:

pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełna pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"... Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.

Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.

Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EURO. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonac, iz tak jest w rzeczywistości..

Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.

"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"

Klientka na to: "Calkiem prosto. Zakładam się".

"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".

Starsza pani odpowiada: Cóz, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem zalozyc o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!

"Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:

"Przecież to smieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."

"Cóż, przecież powiedzialam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy zalozyc sie ze mna?"

"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy). Zakładam sie, o 25000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe"

Starsza pani odpowiada: "Zaklad stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"

"Jasne", prezes wykazał zrozumienie.

Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentowa pewnosc. Wygra ten zaklad !

Nastepnego ranka o 10.00 przyszla starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.

Przedstawila sobie obu panów i powtórzyla, iż chodzi o zaklad, którego stawka jest 25.000 EUR.

Prezes zaakceptowal zaklad, iż jego jaja nie sa kwadratowe.

W celu przekonania sie o tym fakcie, poprosila go dama o opuszczenie spodni.

Prezes opuscil spodnie. Starsza pani nachylila sie, spojrzała uwaznie i spytala ostroznie, czy moze dotknąć jaj.

"No dobrze - odpowiedzial prezes. - 25.000 EUR sa tego warte i mogę zrozumiec, ze chce sie pani do konca przekonac."

Starsza pani ponownie sie nachylila i wziela "pileczki" w swoje dlonie.

Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzac glowa w sciane.

Prezes pyta wiec kobiete: "Co sie stalo z tym pani prawnikiem?"

Na to ona: "Nic, zalozylam sie z nim tylko o 100.000 EURO, ze dzisiaj o godz. 10.00 bede trzymala w dloniach jaja prezesa Deutsche Bank".


Mąż i żona jadą przez wieś samochodem. Nie odzywają się do siebie, bo są
świeżo po kłótni. Nagle żona spostrzega stadko świń i pyta pogardliwie męża:
- Twoja rodzina?
- Tak, teściowie!


Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie Nam
wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty
zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie,
naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wk...a!

cala polska podzielila sie na dwa obozy
jeden chwalacy sakashwilego za przygotowanie prowokacji wojsk osetyjsko-rosyjskich w ktorych mogl zginac prezydent RP, oraz drugi, ktory ma prezydentowi gruzji za zle nie wystarczajace dopracowanie tego planu... Very Happy

Bóg mówi do Adama:
- Adam daj żebro!
- Nie dam!
- No Adam daaaj!!!
- Nie dam!
- No proszę Adam daj!!
- Nie dam, mam jakieś złe przeczucie. Very Happy

Facet u bram niebios. Św. Piotr mówi do niego:
- Zanim wejdziesz opowiedz mi jakiś swój dobry uczynek.
- Wiec to było tak. Jechałem do domu i przy drodze zauważyłem bandę motocyklistów znęcających się nad dziewczyną. Ona była przerażona, krzyczała o pomoc. Nie mogłem tego ignorować, zresztą nienawidzę takich brudnych typków, więc wziąłem łyżkę do opon i ruszyłem w ich stronę. Stanęli wokół mnie i jeden z nich krzyknął; "Zmiataj stąd, albo będziesz następny". Ja, nie bojąc się, przywaliłem z całej siły w twarz największemu z nich i krzyknąłem: "Zostawcie tą biedną dziewczynę w spokoju! Albo pokażę wam, co to jest prawdziwy BÓL, wy chorzy degeneraci!"
- No, no, no! Twoja odwaga jest imponujące. A kiedy się tak popisałeś?
- Jakieś trzy minuty temu.


Podchodzi facet do kiosku Ruchu i prosi o paczkę fajek. Kioskarka mu podaje.
On patrzy, czyta: ,,UWAGA! PALENIE TYTONIU POWODUJE IMPOTENCJE".
Facet oddaje fajki i mówi: - Pani mi da takie z "rakiem".


Puka listonosz do drzwi.
Po dłuższej chwili otwiera mu w szlafroku, zaspany, rozczochrany, prawie
śpiący facet i sennym głosem pyta:
- Czego?
Listonosz patrzy i zalewa się śmiechem. Śmieje się i smieje, nie może złapać
tchu
Gość zaspany po krótkiej chwili znowu mówi :
- Czego?
Na to listonosz:
-Panie, jeszcze nigdy nie widziałem, aby ktoś zapiął szlafrok na dwa guziki
i jaja!!!


Żonaty facet przyszedł do spowiedzi:
- Mam romans z pewną kobietą - mówi.
- A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.
- No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nigdy nie
było penetracji!
- Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz 100
zł na ofiarę.
Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz cały czas go
obserwuje. Wybiega z konfesjonału i krzyczy:
- Widziałem! Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
- Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to samo
co włożenie! Wink

Jest ojciec?
- Jest. - odpowiada szeptem dziecko.
- To poproś go.
- Nie mogę. - szepcze dziecko.
- Dlaczego?
- Bo jest zajęty. - szepcze dalej.
- A mama jest?
- Jest.
- To poproś mamę.
- Nie mogę. Też jest zajęta.
- A czy oprócz mamy i taty jest jeszcze ktoś w domu?
- Tak, policja. - potwierdza nadal szeptem maluch.
- No to poproś pana policjanta.
- Nie mogę, jest zajęty.
- Czy jeszcze ktoś jest w domu?
- Straż pożarna, ale pan strażak też jest zajęty.
- Powiedz mi dziecko, co oni wszyscy robią u was w domu?
- Szukają.
- Kogo?
- Mnie......... Very Happy

Nowo przyjęty do służby policjant przez pomyłkę w księgowości nie
dostawał pensji przez 4 miesiące. Po odkryciu pomyłki przełożony wzywa policjanta na rozmowę.
- Heniu od 4 miesięcy nie dostajesz pensji. Czemu nic nie mówiłeś?
- Myślałem, że jak dostałem broń służbową to mam sobie już jakoś
radzić...

to mnie mało nie zabiło Very Happy :
Leci samolot nad oceanem, na pokladzie mnostwo pasezerow w tym Francuz, Amerykanin i Polak. Nagle samolot zaczyna powoli spadac, wychodzi kapitan i mowi, że samolot jest za ciezki i ktoś musi się poświęcic i wyskoczyc z niego. Zglosil sie Francuz. Wypił całe wino jakie bylo na pokladzie, zjadl caly zapas sera, przelecial kilka brunetek, krzyknal Viva la France i wyskoczyl. Ale samolot dalej spada, wiec kapitan prosi o poswiecenie kolejnego pasazera. Wstał Amerykanin, wypił cała whisky, zjadl wołowine, przeleciał kilka blondynek, stanal w drzwiach, krzyknal God bless America i wyskoczyl. Jednak i to nie dalo zadnego rezultatu, wiec kapitan prosi osotatni raz o przysluge. Zglosil sie Polak. Wypił caly zapas alkoholu jaki byl na pokladzie, zjadl wszystko co było, przeleciał wszystko co sie ruszało krzyknął niech żyje Mozambik i wypchnal murzyna stojacego przy drzwiach.

W sklepie:
-Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można...

Mąż z żoną śpią głębokim snem. Nagle dzwonek do drzwi. Żona zrywa się i
woła:
- O rany mąż wraca!
W tym momencie zbudzony mąż wskakuje pod łóżko. Po chwili otrzeźwiał i mówi do żony:
- Chyba oboje mamy nadszarpnięte nerwy.

Płynie ślepy z jednorękim łódką,
w pewnym momencie jednorękiemu wypadlo wiosło i krzyczy:
-juz k.....a dopłynelismy
a slepy wstał i wysiadł

kolejne co mnie rozwaliło :

Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne
jajka?
Na to druga:
- No mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki
pytają:
- Co Ci się stało?
- Kocham się z moim starym, chwytam go za jajka i mówię: - Stary! Ty
masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek. Very Happy


Do księdza przychodzi młoda para, chce sie pobrać. Facet pyta sie księdza:
- To ile kosztuje ślub?
- A na ile wyceniasz przyszło żone?
Facet spojrzał na dziewczyna i dał księdzu 100 zł...
Ksiądz również na nią spojrzał i oddał mu 50... Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nightgale dnia Czw 23:15, 04 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 17:25, 05 Gru 2008    Temat postu:

Jaskiniowcy proszą MacGyvera, żeby pomógł im wygnać wężojaszczura, który nie chce wyjść z ich jaskini.
-Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem? - pyta MacGyver.
-Tak. Nie pomaga.
-Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie?
-Tak. Też nie pomaga.
-A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami?
-To też nie pomogło.
MacGyver wchodzi do jaskini i pyta wężojaszczura:
-Słuchaj kolego! Czy mógłbyś znaleźć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli.
-Nie ma sprawy, już idę. A nie mogli mi tego powiedzieć sami?

Wchodzi Mc Gyver do sklepu.
-Poproszę kilo trotylu, skrzynkę narzędzi, trzy metry liny stalowej, wiertła, kanister i PC z procesorem...
-Nie ma - odpowiada sprzedawca.
-A co jest?
-No na przykład ketchup.
-Może być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:47, 05 Gru 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych](.)_rana

No panowie , który jest na tyle odważny by swojej partnerce taki dowcip zrobić ?? Very Happy

Ja może bym i zaryzykował , ale na czyjejś..... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cleopatra
Zasłużony weteran



Dołączył: 22 Lip 2005
Posty: 4689
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Alex.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:53, 05 Gru 2008    Temat postu:

Very Happy No i slusznie - gdyby mi to sie trafilo to obdarla bym ze skory... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:20, 06 Gru 2008    Temat postu:

Świetne to Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Sob 15:47, 06 Gru 2008    Temat postu:

Zakatrupiła bym Exclamation
Na szczęście nie używam suszarki prawie w ogóle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bolo
Profesor



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pyrlandia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:30, 06 Gru 2008    Temat postu:

W warsztacie klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przydałoby się wymienić świece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
Mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
- No, gotowe.
- No to teraz- mówi klient pokazując palcem samochód przed warsztatem- bierz się pan za mój!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 16:35, 21 Gru 2008    Temat postu:

Motto prawdziwego macho: Lepszy symbol falliczny niż symboliczny fallus. Very Happy

Kobieta z kochankiem w łóżeczku, nagle słychać dźwięk przekręcanego klucza, panika - mąż wrócił wcześniej!!
Kobieta wypycha kochanka z wyrka i głośnym szeptem:
- przez okno, uciekaj przez okno!!
Gosć otwiera okno staje na parapecie i wtedy zdaje sobie sprawę, że to ósme piętro, próbuje się cofnąć ale zdesperowana kobieta pospiesznie wypycha go.
Gość rozbija się o chodnik a kobitka wychyla się z okna i konspiracyjnym szeptem:
- a teraz za blok, sp....aj za blok

Pojawiła się nowa metoda weryfikacji kadr: szef wzywa pracownika do pokoju i dzwoni na jego komórkę. Cały wic polega na tym, by sprawdzić, jaki dzwonek gnojek przypisał do przełożonego...

to mnie zabiło Very Happy :

Wszedł Terminator do sauny, po chwili spadło mu mydlo i sie pochylił...
Nagle dostaje komunikat od systemu:
-Wykryto nowe urządzenie..... Trwa instalacja.... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:55, 21 Gru 2008    Temat postu:

Terminator czy Robocop? Ale i tak dobre Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AMDA
Profesor Doktor Habilitowany



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 2297
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie

PostWysłany: Pią 14:35, 26 Gru 2008    Temat postu:

Przychodzi Jasio do szkoły i dostaje uwagę do dzienniczka:
JASIO ŚMIERDZI, PROSZĘ GO WYMYĆ!!!
Bardzo zmartwiony Jasio przychodzi do domu i pokazuje uwagę Ojcu. Ojciec coś napisał i oddał dzienniczek Jasiowi. Na drugi dzień Jasio pokazuje dzienniczek wychowawczyni, a tam pisze:
JASIA NIE TRZEBA WĄCHAĆ, JASIA TRZEBA UCZYĆ!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightgale
Wykładowca UJ



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:51, 22 Sty 2009    Temat postu:

ARKA NOEGO

Po wielu latach Bóg spojrzał znów na ziemie i stwierdził, że się bardzo źle dzieje. Ludzie byli zepsuci i skłonni do przemocy, więc postanowił znów zesłać potop i zniszczyć ludzkość. Ale przedtem zawołał Noego i powiedział:

- "Zbuduj arkę z drzewa cedrowego, tak jak wtedy: 300 łokci długa, 50 łokci szeroka, 30 łokci wysoka. Zabierz żonę i dzieci, i z każdego gatunku zwierząt po parze. A za 6 tygodni ześle wielki deszcz"

Noe nie był zachwycony - znów 40 dni deszczu, 150 dni bez wygód na barce, bez telewizora i z tymi wszystkimi zwierzętami - ale był posłuszny i obiecał spełnić wymagania Boga. Po 6 tygodniach zaczęło padać dzień i noc. Noe siedział w ogródku i płakał, bo nie miał arki.

Bóg wychylił się z nieba i zapytał:
- "Dlaczego nie spełniłeś mojego rozkazu?"

Noe odpowiedział:

- "Panie, coś mi uczynił? Jako pierwsze musiałem złożyć podanie o budowę.
W urzędzie myśleli, że chcę budować stajnie dla baranów.
Potem nie podobała im się architektura - za wymyślna dla baranów, a w budowę statku na lądzie nie chcieli wierzyć. Także wymiary nie znalazły poparcia, bo dziś nikt nie wie, jaką miarą jest łokieć. Po przedłożeniu nowych planów dostałem znów odmowę, bo budowa stoczni w terenie zamieszkanym jest niedozwolona.
Po kupnie odpowiedniej działki zaczęły się nowe kłopoty. W tej chwili
np.
chodzi o to, ze w planach nie są uwzględnione systemy do gaszenia w czasie pożaru. Na moja uwagę, że będę przecież otoczony wodą, przysłali mi psychiatrę powiatowego.
Kiedy psychiatra upewnił się, że jednak buduje statek, zadzwonili do mnie z województwa, żeby mi uświadomić, że na transport statku do morza będzie
potrzebne nowe zezwolenie, a będzie o nie trudno, bo minister podał się do dymisji. Kiedy powiedziałem, że statku nie muszę transportować, bo będzie i tak otoczony woda, kazali mi z ministerstwa marynarki wojennej, według przepisów unii, złożyć podanie do Brukseli w ośmiu odbitkach i trzech urzędowych językach o zezwolenie na zalanie terenów zamieszkałych.
Z drzewa cedrowego musiałem też zrezygnować - nie wolno go już ze względów ekologicznych sprowadzać. Próbowałem kupić tutejsze drzewo, ale nie dostałem tej ilości ze względu na przepis o ochronie środowiska.
Najpierw musiałbym zadbać o sadzenie drzew zastępczych. Na moja wzmiankę o tym, że i tak będzie potop i nie opłaca się tu sadzić żadnych drzew, przysłali mi nowego psychiatrę, tym razem z województwa.
Krótko mówiąc - dałem kilka łapówek, kupiłem drzewo, znalazłem nawet cieśli do budowy, ale oni najpierw utworzyli związki zawodowe.
Kiedy się okazało, że nie mogę ich płacić wg. taryfy, to rozpoczęli strajk, tak, że budowa arki znów się odwlekła. W międzyczasie zacząłem sprowadzać zwierzęta. Tylko ze wmieszał się związek ochrony zwierząt i zabronił mi (zarządzenie unii europejskiej Nr 733/6/987) transportu jeleni w
okresie rykowiska. Poza tym musiałem podać cel transportu tych zwierząt, jestem na stronie 22 pierwszego formularza z 47, moi adwokaci sprawdzają, czy przepisy dotyczące królików obejmują również zające. A działacze z Greenpeace wskazali na konieczność specjalnego urządzenia do pozbycia się
gnoju i innych odpadów pochodzących z hodowli zwierząt. Panie Boże, teraz jeszcze podał mnie mój sąsiad do sądu, twierdząc, że buduję prywatne Zoo
bez zezwolenia. Moje nerwy są zszarpane, nie mogę spać, arka nie gotowa, a ty już zesłałeś deszcz."

W tej chwili przestało padać, wyszło słońce i tęcza. Noe spojrzał w niebo i powiedział:

- "Czyżbyś się Boże rozmyślił i nie chcesz już zniszczyć ludzkości?"

Bóg odpowiedział:

- " Nie trzeba. To załatwi biurokracja ". Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orion
Profesor



Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:45, 23 Sty 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

jakbyscie nie wiedzieli skad sie biora dzieci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid
Administrator



Dołączył: 09 Lip 2005
Posty: 7256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zaleszany
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:57, 23 Sty 2009    Temat postu:

Matko Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej Strona Główna -> Temat rzeka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 49, 50, 51  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 43 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin