Wszystko o wszystkim i jeszcze więcej

Gosiaaa

oczy mi sie kleją, jutro cały domek mam do wysprzatania ale ciagnę póki mogę z nadzieją, że komus pomogę, sama chciałabym zrozumiec mężczyzn Wink

Jasna

Miras

Z tego co ja wiem, bo mam z nia kontakt prawie codzienny, to ona nie ma chyba nikogo. Poza tym ja sam juz jestem zkołowany. Z drugiej strony jak nazwac to że od ponad 2 lat cały czas o niej myślę. wczesniej była z kims więc odsunęłem sie w cień od roku jest sama, przynajmniej tak wynika z naszych rozmów. Sytuacja jest jeszcze na tyle bardziej skomplikowana, że przez cały czas grałem przed nią faceta który nia sie całkowicie nie interesuję, ale już poprostu nie mogę dłuże siebie oszukiwać no i oczywiście jej. Właśnie tego sie boje że jak jej powiem to wszystko to może byc koniec znajomości, ale z drugiej strony może lepiej zakonczyć znajomośc niż dalej tak zyć. Sad

Jasna

please see my latest post...

Gosiaaa

jeśli ona nikogo nie ma to powinienes jej powiedziec o tym co czujesz! zaryzykowac! po co masz cierpiec jeśli możesz byc szczęśliwy! jesli nawet na początku powie nie i ucieknie to potem moze to przemyślec i przyjsc do Ciebie!
nie chciałabym decdowac za Ciebie,, ale jesli ona jest sama to próbuj Very Happy

Jasna

"ona wie co do niej czujesz", jak piszesz, czy tobie sie zdaje ze wie?

Jasna

Miras

Przeczytałem. Jak powiedziałem sprawa jest skomplikowana. Ok 2 lat temu jak kończylimy szkołę powiedziałem jej co do niej czuję, ale wtedy ona była z kims i to nie był odpowiedni moment. Po zakończeniu szkoły Nie mielismy kontaktu az do konca lata zeszłego roku. Zaczelismy ze soba rozmawiać i spotykac wyłacznie na stopie towarzyskiej. Ja chaiłem tak mysleć, ale już podczas pierwszego spotkania odżyło to co było wcześniej i własnie mija rok jak sie męczę z tym. Ani ona do tej pory nie poruszyła tego tematu ani ja. Tak jak by to co było 2 lata temu nie zdarzyło się.

Gosiaaa

powiedz jej to jeszcze raz! powiedz, że dalej cos do niej czujesz! teraz jak mowisz jest sama więc przynajmniej dowiesz sie w którym Kosciele dzwonią.
Z tego co piszesz jestem prawie pewna, ze nawet jeśli powie Ci, że nic z tego nie będzie to przyjaźń zostaje!
w gruncie rzeczy bardziej wierzę w taka przyjaźń niż taka po nieudanych zwiazkach!
moje zdanie?
Idź na całośc! Wink

Miras

Ja tak sądzę że ona przeczuwa że nie jest dla mnie tylko przyjacielem, ale kimś ważniejszym w życiu. Przecież wy kobiety macie te cos co sie nazywa "Kobiecy instynkt". Nieprawdaż

A poza tym ciagle mi powtarza, że jestem dla niej jak otwarta ksiega, że niczym nie mogę jej zaskoczyć

Jasna

Miras... Czy ty masz rozdwojenie jazni? Dopiero pisales ze ciezko przezyles rozstanie z inna piekna dziewczyna... A tu wychodzi ze kiedy byles z nia, marzyles o innej? I dziwisz sie, ze odeszla? Biorac pod uwage jak wiele rzeczy kobiety moga odczytac (tj. to, ze tak naprawde nie byłeś nia zainteresowany - dokladnie te zarzuty ktore przytaczala okazywalyby sie prawdziwe...)

Z drugiej strony kobieta w sytuacji tej kolezanki moze przekonywac siebie samą: tak, zdaje mi sie ze mnie lubi, ale to pewnie tylko wrazenie, bo wiem co do mnie czul kiedys...

Jesli zaczniesz rozmowe, pamietaj byc bardzo delikatnym i zaznacz ze wtedy to byl nieodpowiedni moment, tak jak nam tu napisales, i czy mozesz wrocic do tematu.

Gosiaaa

No tak kobiecy instynkt hmmmm to dlaczego ja przez pół roku nie zauważylam, że dzielę się facetem z inną? i to czasem zawodzi Wink

Więc skoro i tak się domyśla to jej nie zaskoczysz i bedzie wiedziała co ci odpowiedziec! spróbuj! myślę, ze warto!

Jasna

a ta kolezanka z ktora miales sie spotkac w sobote? To bylaby juz trzecia kobieta w ciagu krotkiego czasu...
Czy ty sobie nie budujesz legend z dziewczynami w roli glownej po to by przekonac siebie samego ze czujesz cos niezwyklego, po prostu po to by znow zaczac z kims byc?

Gosiaaa

a to juz trzecia koleżanka? myslałam, ze tu mowa o tej z soboty Embarassed

Miras

Kobiety sa dla mnie naprawdę wielka zagadką. Dzieki za porady. A wracając do tematu.

Pytanie: gesty, słowa i romatyzm - Co o tym myśli płeć piękna